Opinie na temat miłosnego trójkąta są podzielone. Jedni zarzekają się, że ta forma ekspresji seksualnej w ogóle ich nie interesuje, inni skrycie (lub całkiem otwarcie) marzą o nowych doznaniach. Jednak seksualnemu trójkątowi z pewnością nie można odmówć jednej rzeczy - intrygującej ponętności.
Zastanawiasz się, czy seks w trójkącie nie zagrozi Twojemu związkowi? Słusznie! Nawet jeżeli pomysł spotka się z entuzjazmem Twoim i Twojego partnera, gdy nadejdzie "ten czas" sprawy mogą wymknąć się spod kontroli. Bo co jeśli mężczyzna w przypływie emocji zacznie poświęcać więcej uwagi drugiej kobiecie zamiast Tobie? Albo gdy partnerka nie będzie mogła oprzeć się nowemu ogierowi w Waszej sypialni?
Jeżeli myślisz "Ha! Mi to nie grozi, bo jestem singlem/singielką", musimy ostudzić Twoje emocje. Choćby nawet między partnerami seksualnymi nie istniała więź emocjonalna, on czy ona mogą zacząć porównywać się do uczestniczącej w stosunku osoby tej samej płci i... po prostu wpaść w kompleksy.
Zobacz: Szok w gminie Jasień! Zbereźny ksiądz symulował z dziećmi SEKS ORALNY na butelce!
Tak, wiemy - miało też być o zaletach. Otóż jeżeli oboje uważacie, że miłosny trójkąt będzie złotym środkiem na nudę w zwiąku to hulaj dusza... A może nie! Nie tak drastycznie... Ale warto spróbować! Należy jednak pamiętać o kilku kluczowych elementach. Seks w trójkę nie powinien być spontaniczny, a zaplanowany ze szczegółami. Przedyskutujcie z partnerami kwestię, na co możecie sobie pozwalić, a gdzie jest granica, w jaki sposób przerwiecie igraszki, gdy sprawy przybiorą nieoczekiwany obrót, co po stosunku - czy trzecia osoba wychodzi, czy nie i na koniec - czy chcecie powtórzyć tę formę zabawy.
Jakąkolwiek decyzję podejmiecie, kierujcie się przede wszystkim dobrem swoim, swojego partnera i Waszego związku (jeżeli w nim jesteście). Seksualny trójkąt - nawet jeśli jest pociągający i dokładnie zaplanowany - może wiele zmienić w Waszym życiu. Zarówno w życiu osoby zakochanej, jak i singla.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail