Sposoby na szybkiego Billa

Zaburzenia wytrysku mogą przytrafić się mężczyznom w różnym wieku, np. z powodu zbyt długiej abstynencji seksualnej, schorzeń układu nerwowego lub układu moczowo-płciowego, nadpobudliwości psychoruchowej lub stanów napięciowych. Kurację warto zacząć od "domowych" sposobów, bo w większości przypadków problem tkwi w głowie mężczyzny. Oto, co można zrobić:

Odpręż się, myśl pozytywnie. Jeśli już raz zdarzyło ci się za wcześnie wytrysnąć, to pewnie podczas kolejnego stosunku będziesz zastanawiał się, czy tym razem uda ci się podziałać dłużej. Otóż nie uda ci się, bo już sama taka myśl przyspieszy wytrysk. Przestań więc się nad tym zastanawiać, weź kilka głębszych oddechów przed, a w trakcie stosunku oddychaj powoli i równomiernie.

Załóż prezerwatywę. Nie lubisz jej? Trudno, ale gumka przytłumia bodźce. Co prawda seks może okazać się mniej przyjemny, ale warto spróbować. Następnym razem pewnie zdziałasz więcej już bez prezerwatywy.

Zmień pozycję. Są takie, które przyspieszają i takie, które spowalniają dojście na szczyt. Jeśli będziesz uprawiać seks w pozycji misjonarskiej, bez żadnych udziwnień, jest duża szansa, że dojdziesz później. Podobnie, gdy będziesz się kochać w pozycji na łyżeczkę.

Najpierw zrób to... sam. Przewidując, że za godzinę czy dwie będziesz uprawiać z kimś seks, sam sobie zrób przyjemność. Dzięki masturbacji nastąpi pewne "zmęczenie materiału" i podczas późniejszego seksu w duecie będziesz mógł wytrzymać nieco dłużej.

Uciskaj penisa. W tym przypadku przydałaby się pomoc partnerki, ale w ostateczności możesz poradzić sobie sam. Kiedy poczujesz zbliżający się wytrysk, uciskaj przez kilka sekund nasadę członka. Natomiast twoja partnerka może położyć kciuk na wędzidełku, a drugi i trzeci palec na powierzchni górnej, po jednej i drugiej stronie korony żołędzi. I w ten sposób uciskać penisa przez 3-4 sekundy. Potem robi przerwę 15-sekundową i wykonuje kolejne 3-4 takie uciski.

Uwaga! Seksuolodzy radzą też uważnie obserwować reakcję partnerki. Kiedy już zauważysz u niej oznaki zbliżającego się orgazmu, dostosuj się do nich.