- Jedna decyzja Anny Dymnej stała się jej sposobem na życie po pięćdziesiątce i dała początek ogromnej fali dobra
- Oficjalne dane Fundacji Mimo Wszystko ujawniają, jak jedna inicjatywa zapewniła pomoc dla ponad 24 000 potrzebujących osób
- Nowoczesne ośrodki takie jak Dolina Słońca są realnym narzędziem fundacji Anny Dymnej w walce z wykluczeniem
- Aktorka w jednym z wywiadów ujawnia, skąd Anna Dymna czerpie energię w wieku 70+ i jaka jest jej filozofia na aktywne życie
Nowy rozdział po pięćdziesiątce. Kiedy i dlaczego Anna Dymna założyła fundację?
Anna Dymna, ikona polskiego kina urodzona w 1951 roku, jest żywym dowodem na to, że dojrzałość to doskonały czas na nowe, inspirujące początki. To poruszająca historia o tym, jak zacząć nowy rozdział w życiu po 50-tce. W 2003 roku, mając 52 lata, podjęła decyzję, która na zawsze odmieniła los tysięcy osób. Założyła wówczas Fundację „Mimo Wszystko”, przekuwając swoją ogromną popularność w realne wsparcie dla najbardziej potrzebujących.
Fundacja od samego początku miała jasno określony cel, którym była pomoc osobom chorym i z niepełnosprawnościami w całej Polsce. Oficjalne dane organizacji robią wrażenie – do grudnia 2025 roku wsparciem objęto już ponad 24 000 osób. To najlepszy dowód na to, jak jedna decyzja podjęta w dojrzałym wieku może zapoczątkować ogromną falę dobra.
Dolina Słońca i nie tylko. Jakie ośrodki wybudowała fundacja Anny Dymnej?
Działalność fundacji to znacznie więcej niż doraźna pomoc finansowa. To przede wszystkim budowanie trwałych, systemowych rozwiązań. Najlepszym tego przykładem są dwa nowoczesne ośrodki terapeutyczno-rehabilitacyjne: „Dolina Słońca” w Radwanowicach oraz Warsztat Terapii Zajęciowej w Lubiatowie. Zgodnie z informacjami samej fundacji, te miejsca zapewniają osobom z niepełnosprawnością intelektualną stałe miejsce zamieszkania, terapii i rozwoju. To właśnie tam podopieczni mogą czuć się bezpiecznie i rozwijać swoje pasje, co jest kluczowe w walce z wykluczeniem społecznym.
Festiwal Albertiana i program w TV. Jak Dymna walczy z wykluczeniem przez sztukę?
Zanim powstała fundacja, Anna Dymna już w wieku 50 lat inicjowała projekty zmieniające polską kulturę. W 2001 roku z jej pomysłu narodził się Ogólnopolski Festiwal Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie „Albertiana”. Rok później, w 2002 roku, zainaugurowała Krakowski Salon Poezji, który do dziś gromadzi miłośników słowa w Teatrze im. Juliusza Słowackiego.
Te inicjatywy, podobnie jak fundacja, mają jeden, niezwykle ważny wspólny mianownik – walkę z barierami i poczuciem osamotnienia. Co więcej, jej program telewizyjny „Spotkajmy się”, prowadzony nieprzerwanie od 2003 roku, w ogromnym stopniu przyczynił się do zmiany społecznego postrzegania osób z niepełnosprawnościami. To ogromne zaangażowanie zostało niedawno docenione Medalem Solidarności Społecznej, przyznanym za walkę ze „Smokiem Obojętności i Rezygnacji”.
Skąd Anna Dymna czerpie energię w wieku 70+? Aktorka zdradza swoją filozofię
Mimo upływu lat Anna Dymna nie zwalnia tempa, co potwierdzają jej liczne sukcesy artystyczne, jak nagroda Orła w wieku 65 lat czy kolejna nominacja sześć lat później. W jednym z tegorocznych wywiadów zdradziła, że jej siłą napędową jest pasja i miłość do tego, co robi, a niezwykłą energię czerpie od ludzi, z którymi pracuje. Regularnie prowadzi zajęcia dla studentów, angażuje się w liczne akcje charytatywne i podkreśla, że jej filozofią jest bycie potrzebnym drugiemu człowiekowi. Jak sama przyznaje, to właśnie „najlepsze schronienie”.