Maraton to dla niego pestka. Dla chorego dziecka przebiegnie ponad 100 kilometrów!

Bieg charytatywny o nazwie Route 964 Challenge rozpoczął się dzisiaj, wcześnie rano. Skąd taka nazwa? Trasa przebiega przez całą długość drogi wojewódzkiej nr 964, która jest najdłuższą drogą w województwie małopolskim. Wojciech Stadnicki pokona prawie 105 kilometrów i odwiedzi aż sześć powiatów: tarnowski, brzeski, bocheński, wielicki, myślenicki oraz limanowski. Start zaplanowano w Biskupicach Radłowskich, a metę w Kasinie Wielkiej. 

To jeszcze nie wszystko. Biegacz długodystansowy jeszcze mocniej utrudni sobie życie, ponieważ wziął ze sobą dodatkowe obciążenie. Do plecaka spakował posiadane przez siebie medale - trofea z poprzednich zawodów. Łącznie ważą one ponad 4 kilogramy! Każda osoba, która wpłaci na leczenie 3-letniego Filipka minimum 50 złotych, otrzyma jeden z tych medali.

3-letni Filip Kamyczek od urodzenia zmaga się z wieloma problemami zdrowotnymi, takimi jak: wzmożone napięcie mięśniowe, szczękościsk i brak odruchu ssania. W ciągu roku 12 razy przeszedł zapalenie oskrzeli i 2 razy zapalenie płuc. Do dzisiaj nie wiadomo, jaka konkretnie choroba powoduje jego cierpienia. W diagnozie mogą pomóc badania genetyczne, które nie są jednak refundowane przez NFZ. Ich koszt przewyższa możliwości rodziny, dlatego została uruchomiona zbiórka internetowa wspierająca Filipka. Link do akcji znajduje się po tym adresem: Route 964 Challenge