Pił z żalu za odchodzącą zimą? NIEWIARYGODNE, co wymyślił 28-latek na Jurasówce

i

Autor: andreas160578/cc0/pixabay Nietrzeźwy saneczkarz po wyrzuceniu ze stoku zrobił się agresywny

Pił z żalu za odchodzącą zimą? NIEWIARYGODNE, co wymyślił saneczkarz na Jurasówce

2020-02-28 13:23

Pijany miłośnik jazdy na sankach narobił sporych problemów pracownikom stoku narciarskiego "Jurasówka" (gm. Gromnik) i policji. Najpierw zaczepiał inne osoby korzystające z wyciągu, następnie... przypiął się z sankami do orczyka, a na koniec zrobił się agresywny. 28-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdzie dochodził do siebie po nadużyciu alkoholu.

W czwartek, 27 lutego w godzinach popołudniowych tarnowscy policjanci musieli interweniować w sprawie nietypowo zachowującego się 28-latka. Mężczyzna znajdujący się ewidentnie pod wpływem alkoholu zaczepiał innych ludzi i utrudniał im korzystanie ze stoku narciarskiego.

Miarka została przebrana, gdy razem ze swoimi sankami przypiął się do orczyka. Wówczas pracownicy stacji narciarskiej usunęli go siłą z terenu "Jurasówki". Taki obrót spraw jeszcze mocniej go rozsierdził.

Nietrzeźwy saneczkarz stał się agresywny i zaczął kopać w urządzenia wyciągu. Uspokoił go dopiero przyjazd policji. Mężczyzna w wydychanym powietrzu miał prawie 2,5 promila alkoholu. W związku z tym trafił do policyjnego aresztu, gdzie przebywał aż do wytrzeźwienia. 

28-latek odpowie za swoje zachowanie. Czeka go postępowanie w sprawie o popełnienie wykroczenia. 

Sonda
Czy na stokach narciarskich jest bezpiecznie?
Kronika Kryminalna odc. 10

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki