Podłopień. Karetka nie mogła przejechać, pacjent zmarł. TRAGEDIA w drodze do szpitala

i

Autor: OSP Tymbark Zadysponowana karetka nie mogła dojechać do pacjenta przez nieodśnieżoną drogę. Na pomoc wezwano strażaków, jednak mężczyzna zmarł zanim dotarł do szpitala.

Podłopień. Karetka nie mogła dojechać, pacjent zmarł. TRAGEDIA w drodze do szpitala [ZDJĘCIA]

2021-04-14 20:02

Nie żyje 56-letni mężczyzna, który po zatrzymaniu akcji serca miał trafić do szpitala. Pacjenta do placówki medycznej w Szczyrzycu najpierw próbowali dowieźć jego bliscy, lecz gdy jego stan zdrowia się pogorszył, zdecydowano się wezwać karetkę. Ambulans nie mógł jednak do niego dotrzeć przez nieodśnieżoną drogę. Na pomoc wezwano strażaków dysponujących samochodem terenowym. Niestety mimo podjętych prób reanimacji 56-latek zmarł zanim dowieziono go do szpitala.

Podłopień. Pacjent zmarł w drodze do szpitala

Dramatyczną walkę ratowników z czasem i fatalnymi warunkami atmosferycznymi opisał portal limanowa.in. Po tym, gdy 56-letni mężczyzna źle się poczuł, jego pobliscy postanowili zawieźć go do szpitala w Szczyrzycu. Po drodze, w miejscowości Podłopień stan pacjenta pogorszył się na tyle mocno, że podjęto decyzję o wezwaniu karetki pogotowia ratunkowego. Ambulans nie mógł jednak dotrzeć do chorego mężczyzny z powodu fatalnych warunków na jezdni, spowodowanych atakiem zimy w Małopolsce. Śliska droga w górzystym terenie okazała się dla ratowników przeszkodą nie do pokonania, dlatego o pomoc poprosili oni strażaków z OSP Tymbark. Druhowie przebili się przez silne opady śniegu i lód zalegający na drodze dzięki użyciu pojazdu terenowego. Niestety na ratunek dla 56-latka było już za późno.

PRZECZYTAJ: Szczucin. Policjanci znaleźli zwłoki 36-letniego mężczyzny. Ciało leżało w stawie

Na miejscu natychmiast przystąpiono do reanimacji mężczyzny. Mimo wysiłku ratowników medycznych i strażaków pacjent zmarł. Z rozmowy portalu limanowa.in z wójtem gminy Tymbark, na terenie której znajduje się Podłopień wynika, że droga przez którą nie mogła przejechać karetka znajduje się w VI standardzie odśnieżania, czyli musi uprzątnięta w przeciągu 48 godzin od ustąpienia opadów. Tymczasem w tym rejonie śnieg padał praktycznie bez przerwy przez całą środę (14 kwietnia), stąd - jak tłumaczył wójt - na drodze panowały warunki, przez które karetka utknęła w drodze do pacjenta.

ZOBACZ: POTWORNY WYPADEK w Bruśniku. Nie żyje 39-letni Ukrainiec wciągnięty przez maszynę do otworu [ZDJĘCIA]

Dzieci Wałęsy walczą ze sobą w sądzie. Czy Sławomir W. zostanie przymusowo umieszczony w ośrodku odwykowym?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki