Prezes Unii Tarnów podał się do dymisji. Gigantyczne kłopoty finansowe klubu, udziałowcy rozważają sprzedaż

i

Autor: Mati3600/CC BY-SA 4.0/wikipedia Unia Tarnów ŻSSA boryka się z gigantycznymi problemami finansowymi, sportowymi i organizacyjnymi.

Prezes Unii Tarnów podał się do dymisji. Gigantyczne kłopoty klubu, udziałowcy rozważają sprzedaż

2021-05-20 14:04

Klub żużlowy Unia Tarnów ŻSSA boryka się z ogromnymi kłopotami. Do nierozwiązanego od lat problemu remontu stadionu doszły zaległości finansowe oraz bałagan organizacyjny. Do dymisji podał się prezes Łukasz Sady, ale dwie osoby, którym zaproponowano to stanowisko odmówiły objęcia fotela sternika "Jaskółek". Obecni akcjonariusze rozważają sprzedaż klubu. Przewodniczący rady nadzorczej zdradził, że w tej sprawie były prowadzone rozmowy z potencjalnym inwestorem.

Prezes Unii Tarnów podał się do dymisji. Klub zmieni właściciela?

Sytuacja w żużlowej Unii Tarnów staje coraz bardziej dramatyczna. W trwającym sezonie eWinner I Ligi zawodnicy z Mościc przegrali wszystkie pięć dotychczasowych spotkań i grozi im spadek do najniższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Dodatkowo klub ma zaległości finansowe wobec zawodników, a prezes Łukasz Sady podał się do dymisji. Portal onet.pl poinformował, że Unia zalega Peterowi Kildemandowi 200 tysięcy złotych, a Danielowi Kaczmarkowi 60 tysięcy złotych. Swoje oświadczenie w tej sprawie wydał Robert Stankowski, przewodniczący rady nadzorczej żużlowej spółki. Przyznał on, że sytuacja finansowa "Jaskółek" mocno się pogorszyła, co według niego jest spowodowane pandemią koronawirusa i spadkiem wpływem od sponsorów. W opublikowanym oświadczeniu Robert Stankowski przyznał również, że prezes Unii Łukasz Sady już 27 kwietnia podał się do dymisji, lecz na razie nie udało się znaleźć chętnych do zastąpienia go w fotelu sternika "Jaskółek". Propozycję objęcia tego stanowiska złożono dwóm osobom związanym z tarnowskim klubem, lecz obie odmówiły. Sposobem na wyjście z kłopotów mogłaby być sprzedaż spółki nowemu inwestorowi. Szef rady nadzorczej potwierdził, że rozmowy w tej sprawie były prowadzone przez jednego z akcjonariuszy z potencjalnym inwestorem. Obecnie brakuje jednak ostatecznych rozstrzygnięć. Portal onet.pl podaje, że dotychczasowi właściciele chcieliby uzyskać ze sprzedaży swoich udziałów kwotę wynoszącą milion złotych. Nabywca musiałby również wyłożyć pieniądze na pokrycie niespłaconych zobowiązań oraz zapewnić klubowi odpowiednie zaplecze infrastrukturalne. Niestety planowana od wielu lat modernizacja "Jaskółczego Gniazda" w Tarnowie ciągle nie może dojść do skutku i nie ma wielkich szans, by miasto podjęło się realizacji tego zadania bez uzyskania środków zewnętrznych. Poniżej pełna treść oświadczenia rady nadzorczej żużlowej Unii Tarnów.

PRZECZYTAJ: Rzepiennik Biskupi. Wysłał do siostry wiadomość, że chce się zabić. 30-latek spędził cztery dni w lesie

W związku z pojawiającymi się w ostatnim czasie doniesieniami medialnymi dotyczącymi klubu Unia Tarnów ŻSSA, sposobu zarządzania nim oraz bezpośrednio Rady Nadzorczej i właścicieli Spółki, a które w dużej mierze nacechowane są przekłamaniami; Rada Nadzorcza oraz akcjonariusze stwierdzają co następuje:

  1. Mamy pełną świadomość bardzo słabego wyniku sportowego drużyny Unii Tarnów ŻSSA i zarówno Zarząd klubu, który w naszej opinii w sposób właściwy realizuje nasze cele i założenia, jak również my sami - bierzemy za ten wynik odpowiedzialność. Należy jednak zaznaczyć, że sytuacja taka w dużej mierze spowodowana jest olbrzymim pechem jaki dotyka drużynę od początku sezonu – a konkretnie kontuzjami czołowych zawodników zagranicznych, którzy mieli być liderami naszej formacji. Bezspornym faktem są także problemy finansowe klubu, które spowodowane są obniżeniem kwot sponsoringowych przez zdecydowaną większość naszych partnerów biznesowych, co wynika najczęściej wprost proporcjonalnie z sytuacji gospodarczej spowodowanej pandemią. Niestety środki przekazywane przez nowe podmioty, które udało się pozyskać przed sezonem 2021, nie kompensują strat spowodowanych redukcją świadczeń, o których mowa powyżej. Żadną tajemnica nie jest również trwający od lat, niemal całkowity brak wsparcia czy jakiegokolwiek zainteresowania sportem żużlowym ze strony władz samorządowych Miasta i Gminy Tarnowa. Trudno jest nam oprzeć się wrażeniu, że wszyscy chcieliby aby w Tarnowie istniał żużel na wysokim, lub bardzo wysokim poziomie, natomiast niewielu jest takich, którzy chcą w działalności klubu partycypować, zwłaszcza na wysokim poziomie finansowym mogącym bezpośrednio przełożyć się na wyniki sportowe.
  2. W związku z powyżej omówionymi problemami oraz podaniem się do dymisji Zarządu Klubu (co nastąpiło w dniu 27 kwietnia br.), w ciągu kilkunastu ostatnich dni prowadzone były przez jednego z akcjonariuszy rozmowy z ewentualnym, potencjalnym inwestorem (sponsorem?). W dniu 18 maja br., odbyło się posiedzenie Rady Nadzorczej oraz właścicieli klubu mające na celu omówienie sytuacji sportowej, finansowej oraz wysłuchanie przedstawiciela w/w podmiotu. Rozpoczęliśmy rozmowy, które będą kontynuowane w najbliższym czasie gdyż z naszego punktu widzenia sprawa nie jest definitywnie zamknięta. Na następny tydzień zaplanowane zostało kolejne posiedzenie Rady Nadzorczej w tym temacie i wysłuchanie inwestora, będącego również kandydatem na Prezesa Zarządu Klubu. Niezależnie od opisanych działań, w ostatnich dniach akcjonariusze złożyli propozycje objęcia funkcji Prezesa Zarządu dwóm osobom związanym bardzo blisko z tarnowskim klubem – te jednak spotkały się z odmową.
  3. Pragniemy poinformować, iż Spółka Żużlowa Unia Tarnów jest własnością 6 podmiotów gospodarczych, łącznie posiadających 1080 akcji. Każdy z akcjonariuszy zainwestował w przeszłości określone środki finansowe. Logicznym jest, pomijając uwarunkowania związane z prowadzeniem spółki prawa handlowego, że w momencie ewentualnej odsprzedaży naszej własności w części lub całości, musimy to zrobić zgodnie z prawem.

ZOBACZ: Łącko odrzuciło kontrowersyjną uchwałę. Gmina nie trafi do Atlasu Nienawiści prowadzonego przez aktywistów LGBT

Sonda
Czy w Tarnowie uda się uratować klub żużlowy?
Tak wygląda grób Dariusza Gnatowskiego, słynnego Boczka. Niezapomniani

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki