Strażak nie żyje

i

Autor: NewsLubuski/East News

Walczył do końca

Strażak nie żyje. Adrian miał tylko 22 lata. "Wierzyłam, że mu się uda"

2023-03-31 16:10

Druhowie z OSP Brunary w woj. małopolskim przekazali smutną informację. Zmarł ich kolega, 22-letni strażak ochotnik Adrian. Mężczyzna zmagał się z białaczką. Pogrzeb mężczyzny odbędzie się w sobotę, 1 kwietnia.

- Z ogromnym smutkiem i żalem zawiadamiamy ze wczoraj wieczorem zmarł nasz Druh, Kolega Adrian. Pogrzeb jutro, w sobotę o godzinie 15 w kościele parafialnym w Brunarach. Różaniec pół godziny przed mszą. Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich składają Druhny i Druhowie OSP KSRG Brunary - czytamy na stronie OSP. Mężczyzna chorował na białaczkę. "Głęboko wierzyłam, że mu się uda. Bardzo mi przykro", "Wyrazy współczucia dla rodziców i bliskich" - komentują wstrząśnięci internauci.

- Adrian był pogodnym, zawsze uśmiechniętym chłopakiem. Nigdy nie odmawiał pomocy drugiemu człowiekowi, nawet w chorobie. Interesował się motoryzacją. Regularnie oddawał krew do momentu gdy dowiedział się tak nagle o chorobie. Walczył dzielnie do końca, ale niestety... - wspominają koledzy z jednostki, cytowani przez halogorlice.info.

Pogrzeb strażaka OSP Brunary

W sobotę (1 kwietnia) o godz. 14:20 nastąpi wyprowadzenie ciała z kaplicy parafialnej w Śnietnicy do kościoła w Brunarach. Czuwanie modlitewne przy zmarłym w kościele o godz. 14:30. Msza świeta żałobna odbędzie się o godz. 15. Ciało zmarłego spocznie na cmentarzu w Brunarach.

Czytaj też: Młoda kobieta nie żyje. Zaczęło się od opryszczki. Rodzina szukała pomocy wszędzie. Dramat w Lublinie

Strażacy żegnają kolegę Marcina, który w tragicznym wypadku odszedł na wieczną służbę
Sonda
Czy wspierasz internetowe zbiórki?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki