Szczepanowice. Pijany kierowca uderzył w mostek i uciekł. Zgubił go telefon teścia

i

Autor: KMP Tarnów Pijany kierowca dodatkowo nie posiadał prawa jazdy, jego teść uprawnienia do kierowania pojazdami stracił 10 lat temu.

Szczepanowice. Pijany kierowca uderzył w mostek i uciekł. Zgubił go telefon teścia [ZDJĘCIA]

2021-04-26 11:44

Telefon teścia pozostawiony przy uszkodzonym samochodzie zgubił pijanego kierowcę, który w Szczepanowicach (gm. Pleśna) rozbił forda o mostek i uciekł z miejsca zdarzenia. 26-latek próbował uniknąć odpowiedzialności, dlatego wezwał teścia, by ten przy pomocy traktora pomógł mu odholować zniszczony wóz. Akcja spaliła na panewce, ponieważ zerwała się linka holownicza. Starszy mężczyzna chciał pomóc zięciowi, choć sam również znajdował się pod wpływem alkoholu, a obaj członkowie rodziny nie mieli uprawnień do kierowania pojazdami.

Pijany kierowca wpadł przez telefon teścia

Problemy 26-letniego kierowcy forda zaczęły się od uderzenia w mostek w Szczepanowicach (gm. Pleśna), co spowodowało uszkodzenie pojazdu. Tarnowska policja otrzymała zgłoszenie w o tym zdarzeniu w niedzielę (25 kwietnia) około godz. 22.00. Kiedy jednak funkcjonariusze zjawili się na miejscu, nikogo tam nie zastali. Okazał się bowiem, że 26-latek wezwał na pomoc swojego teścia, który przy pomocy traktora miał mu pomóc w odholowaniu zniszczonego wozu. Plany spaliły jednak na panewce, ponieważ urwała się linka holownicza. Po tym zdarzeniu obaj mężczyźni oddalili się z miejsca kolizji, lecz starszy z nich zapomniał o telefonie. Rozbitą komórkę policjanci znaleźli przeszukując teren wokół uszkodzonego forda, a ujawniony przedmiot pomógł im dotrzeć do sprawcy zamieszania. Na drodze do domu 26-latka mundurowi znaleźli świeże ślady traktora, co utwierdziło ich w przekonaniu, że trop jest właściwy. 

PRZECZYTAJ: Limanowa. Marcin Król osierocił żonę i dwójkę małych dzieci. Ruszyła zbiórka dla bliskich zmarłego aktora

W domu policjanci zastali żonę oraz teścia 26-letniego kierowcy forda. Mężczyzna przyznał się, że pomógł zięciowi w holowaniu pojazdu. Po pewnym czasie w domu pojawił się sprawca zdarzenia drogowego w Szczepanowicach, a funkcjonariusze policji wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem dało wynik pół promila, blisko półtora promila miał natomiast w organizmie jego 52-letni teść. Obaj mężczyźni nie posiadali uprawnień do kierowania pojazdami. 26-latek nigdy ich nie miał, natomiast jego teść prawo jazdy stracił 10 lat temu. Teraz grozi im kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ: Niesforny KANGUR ze Sterkowca. Wyważył furtkę i uciekł w podskokach W SINĄ DAL

Sonda
Czy kary za jazdę samochodem po alkoholu powinny być wyższe?
Urson amerykański przyszedł na świat

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki