Niewyjaśniona zbrodnia

Tajemnicza śmierć 17-letniej Iwony. Szokujące zeznania byłego szefa Archiwum X

2023-05-06 5:00

Od bestialskiego zabójstwa 17-letniej Iwony Cygan ze Szczucina minęło prawie 25 lat, jednak sprawca bądź sprawcy okrutnej zbrodni wciąż pozostają bezkarni. W tej sprawie przed sądem w Rzeszowie od 2018 roku toczy się proces, a na ławie oskarżonych zasiadają między innymi Paweł K. i Józef K., podejrzewani przez śledczych o zabójstwo bezbronnej dziewczyny. Swoje zeznania złożył były szef krakowskiego Archiwum X Bogdan Michalec. To co powiedział, było wręcz szokujące.

Proces w sprawie morderstwa 17-letniej Iwony ze Szczucina. Szokujące zeznania byłego szefa Archiwum X

Ta sprawa wstrząsnęła nie tylko mieszkańcami Powiśla Dąbrowskiego, ale całej Polski. Iwona Cygan ze Szczucina (powiat dąbrowski) została zamordowana w sierpniu 1998 roku. Sprawca bądź sprawcy działali niezwykle brutalnie. 17-latka była bita i duszona między innymi drutem kolczastym, którym obwiązano jej szyję. Dodatkowo wyrwano jej kolczyki z uszu i ostrzyżono głowę. Proces w sprawie zabójstwa Iwony Cygan toczy się od czerwca 2018 roku przez sądem w RzeszowieZdaniem śledczych zabójstwa dopuścili się trzej mężczyźni: Paweł K., ps. Młody Klapa, Józef K., ps. Stary Klapa i Robert K., ps. Trabant. Ten ostatni nie dożył finału sprawy. Paweł K. po trwającym ponad 5 lat areszcie wyszedł na wolność. Z kolei jego ojciec Józef K. jest już w podeszłym wieku i ma problemy ze zdrowiem. Oprócz tego na ławie oskarżonych zasiadają funkcjonariusze policji, którzy mieli tak prowadzić dochodzenie w sprawie śmierci Iwony, by prawda o tragicznym zdarzeniu nigdy nie wyszła na jaw. Swoje zeznania przed sądem złożył Bogdan Michalec, były szef krakowskiego Archiwum X

Jak opisuje Onet, to co powiedział były funkcjonariusz wprawiło w osłupienie wszystkich obecnych na sali. Nie potrafił on wskazać dowodów, na podstawie których zatrzymano podejrzanych o zabójstwo Iwony. Tłumaczył, że zatrzymań dokonano na zlecenie Prokuratury Krajowej. Dodatkowo powoływał się na własną koncepcję "śladów na duszy", która nie jest znana innym osobom zajmującym się kryminalistyką.

Moje podejście do dowodów było inne, bo dla mnie śladem jest każda zmiana zachodząca w obiektywnej rzeczywistości, ważny jest człowiek i jego reakcje. W praktyce organów procesowych w Polsce, z którą miałem do czynienia, jest akademickie podejście, gdzie opierają się głównie na śladach kryminalnych, namacalnych, a gdy takich śladów nie ma, to organy ścigania troszeczkę głupieją. Podstawowy ślad na duszy to kłamstwo, próby samobójcze, rozsiewanie iluzji czy fałszywych śladów jak przy zaginięciu. Te ślady należy zabezpieczyć procesowo poprzez opis w protokole, badanie wariograficzne, opinię psychologiczną. W tej sprawie o tę teorię można opierać nieścisłość dotyczącą twierdzeń Pawła K. na temat jego powrotu z Wiednia. Raz powiedział, że przyjechał dzień później po zabójstwie, a od razu dodał, że prawdą jest, że był na oględzinach, nie mógł zatem przyjechać dzień później. Innych śladów w tej sprawie nie potrafię przytoczyć - relacjonuje zeznania Bogdana Michalca portal Onet.

Świadek nie potrafił również wskazać motywu zabójstwa Iwony Cygan. Jedną z poszlak miał być rzekomy proceder angażowania kobiet ze Szczucina w świadczenie usług seksualnych, w tym wywożenie ich do agencji towarzyskich w Wiedniu. Bogdan Michalec przyznał jednak, że nie odnaleziono żadnego dowodu rzeczowego świadczącego, by Paweł K. zajmował się taką działalnością. Przypomnijmy, że Paweł K. był ścigany listem gończym i Europejskim Nakazem Aresztowania. W styczniu 2017 r. został zatrzymany na terenie Austrii, a następnie sprowadzony do Polski. Obecnie jest objęty wolnościowymi środkami zapobiegawczymi. Wyrok w sprawie zabójstwa Iwony Cygan prawdopodobnie zapadnie dopiero w przyszłym roku, przy czym będzie to dopiero rozstrzygnięcie pierwszoinstancyjne.

Mama z Danielem spoczęli w jednym grobie
Sonda
Czy dożywocie to odpowiednia kara za zabójstwo?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki