- W Chełmcu odbyły się konsultacje społeczne w sprawie nadania miejscowości praw miejskich.
- Frekwencja była bardzo niska – w głosowaniu wzięło udział zaledwie 283 z prawie 3 tys. uprawnionych mieszkańców, co stanowiło mniej niż 10%.
- Wójt Chełmca, Stanisław Kuzak, rozczarowany niskim zaangażowaniem, poinformował o zakończeniu starań o uzyskanie statusu miasta.
Chełmiec nie będzie miastem. Fiasko konsultacji społecznych
Marzenia o tym, by podnowosądecki Chełmiec dołączył do grona polskich miast, zostały brutalnie zweryfikowane przez samych mieszkańców. Okazało się jednak, że temat ten nie poruszył serc lokalnej społeczności. Na 2991 osób uprawnionych do wzięcia udziału w głosowaniu podczas konsultacji społecznych, do urn pofatygowały się zaledwie 283 osoby. Frekwencja nie osiągnęła nawet poziomu 10 procent.
Wyniki głosowania, choć przy tak niskim udziale mają już znaczenie drugorzędne, pokazały niewielką przewagę zwolenników zmiany. Za nadaniem statusu miasta opowiedziało się 167 osób, przeciw było 112, a 3 osoby wstrzymały się od głosu. Jeden głos uznano za nieważny. Mimo to, wójt gminy Stanisław Kuzak, widząc tak znikome zainteresowanie, podjął jednoznaczną decyzję. Ogłosił, że na tych konsultacjach chce zakończyć starania o nadanie statusu praw miejskich Chełmcowi. Podziękował jednocześnie tym, którzy poświęcili swój czas. – Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy wyrazili swoją opinię w strategicznej dla rozwoju regionu sprawie. Te 283 osoby pokazały, że nie jest im obojętne, co się dzieje w gminie i interesują się nią – podkreślił wójt.
Wójt Stanisław Kuzak nie przebiera w słowach. „Słabej jakości wymówka”
Stanisław Kuzak nie ukrywa jednak ogromnego rozgoryczenia postawą zdecydowanej większości mieszkańców. Jego zdaniem, niska frekwencja świadczy o braku odpowiedzialności i obojętności. Wójt stanowczo odrzucił wszelkie potencjalne usprawiedliwienia, takie jak zła pogoda czy niewiedza o terminie konsultacji. Zwrócił uwagę, że informacja o głosowaniu była szeroko kolportowana i dotarła do każdego domu w Chełmcu pocztą.
– Jeśli ktoś jeszcze próbuje zagłuszyć swoje sumienie wczorajszymi złymi warunkami pogodowymi i drogowymi, to dla mnie słabej jakości wymówka – stwierdził ostro wójt Stanisław Kuzak. Przypomniał, że temat był od miesiąca obecny w mediach lokalnych i ogólnopolskich, a strona internetowa gminy oraz jej profile w mediach społecznościowych były przepełnione informacjami na ten temat. Zorganizowano nawet specjalną, otwartą dyskusję w Astro Centrum Chełmiec pod hasłem „Czy Chełmiec powinien być miastem?”. Wszystkie te działania okazały się niewystarczające, by zmobilizować mieszkańców. Wójt podsumował całą sytuację gorzkimi słowami: „Mieszkańców Chełmca nie interesuje, gdzie i jak będą mieszkać”.
Najmniejsze miasta w Małopolsce. Niektóre przegrywają nawet z wsiami