SZTUM

Byli praktycznie nierozłączni. Julek, 16 lat skończył dokładnie 3 lipca, a Wojtek świętował 22. urodziny na godzinę przed tragedią. Do paczki należał jeszcze Szymek. Oprócz przyjaźni łączyło ich jesz…

Prokuratura wyjaśnia, co doprowadziło do śmiertelnego wypadku pod Sztumem, w którym zginęli 16-latek i dwóch mężczyzn w wieku po 22 lata. Kierującym mini coopera była najmłodsza z ofiar. Jak wynika z…

Gronajny. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Miał 3,5 promila alkoholu w organizmie. Siadł za kierownicą i zabrał dwóch pasażerów. On przeżył, ale oni nie mieli już tyle szczęścia. Zginęli na miejscu.…

Do zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie (18 listopada) w Starym Targu (powiat sztumski). 69-letni mężczyzna spotkał dwie osoby, które kojarzył z widzenia. Cała trójka wspólnie zaczęła pić alk…

Prokuratura wyjaśnia okoliczności zbrodni, do której doszło w środę (18 września) w Sztumie. Na klatce schodowej znaleziono zwłoki młodej kobiety.

Sztum, Malbork i Zambrów – mieszkańcom tych miast radzimy przynajmniej na jakiś czas zrezygnować z jedzenia drobiu. Do tutejszych sklepów i hurtowni trafiło mięso z kurczaka skażone fipronilem. Prawi…

Pomorskie. Kolejny dzielny funkcjonariusz uratował dziecko przez telefon.

Dwaj mężczyźni aż przez dwa lata skutecznie ukrywali się przed wymiarem sprawiedliwości. Dopiero teraz, gdy w końcu poszukiwania przestępców dobiegły końca, trafią do więzienia.

Wczoraj ppłk Andrzej G. (50 l.), dyrektor Zakładu Karnego w Sztumie (woj. pomorskie), przyznał się do zabicia osadzonego Józefa S. (†66 l.). Nim jednak mundurowy nożownik zostanie najbardziej strzeżo…

Takiej zbrodni nie było w historii polskiego więziennictwa. Podpułkownik Andrzej G. (50 l.), dyrektor Zakładu Karnego w Sztumie (Pomorskie), wszedł do celi Józefa S. (66 l.). Zadał więźniowi cztery c…

34-letni mężczyzna notorycznie dokonywał kradzieży na terenie gdańskich placówek medycznych. Szpitalny złodziej wykorzystywał nieuwagę pacjentów i lekarzy. Łupem rabusia padły wartościowe przedmioty …

Serce tej matki rozdziera rozpacz! Joanna Domska (24 l.) jest biedna i nie ma pracy, a urzędnicy odebrali jej syna Krzysia (pół roku) i córeczkę Aleksandrę (4 l.). Kobieta jednak nie traci nadziei i …