Anwil Włocławek pokonał zespól Twardych Pierników Toruń, ale goście nie mają powodu do wstydu. W końcówce czwartej kwarty goście mogli nawet rozstrzygnąć losy meczu na swoją korzyść, ale akcje fatalnie rozegrał Jahenns Manigat. Ostatecznie po dogrywce lepsi byli gospodarze, którzy zakończyli mecz imponującą serią 9:0. Anwil po raz kolejny pokazał zimną krew, wyszło ich doświadczenie. Zobaczcie kilka zdjęć z Hali Mistrzów, przygotowanych przez naszą współpracowniczkę Różę Koźlikowską. Warto zobaczyć zarówno fotografie kibiców, jak i zawodników!
Anwil Włocławek - Twarde Pierniki Toruń, kibice w świetnej formie
Fani Anwilu Włocławek znani są ze swojego fanatycznego i głośnego dopingu. Nawet oni musieli przyznać, że kibice Twardych Pierników rzucili im wyzwanie. W mediach społecznościowych posypały się brawa dla grupy wyjazdowej. Zdjęcie sektora znajdziecie nad tekstem i w naszej galerii. Ostatecznie ten doping nie przyniósł wygranej, ale znacząco pomógł podopiecznym Ivicy Skelina.
Anwil Włocławek - Twarde Pierniki Toruń 84:78 (18:24, 15:13, 26:18, 14:18, d. 11:5)
Anwil Włocławek: Jonah Mathews 20, Kyndall Dykes 14, Luke Petrasek 14, Ziga Dimec 10, James Bell 14, Michał Nowakowski 8, Kamil Łączyński 2, Szymon Szewczyk 2, Sebastian Kowalczyk 0, Maciej Bojanowski 0.
Twarde Pierniki: Aaron Cel 20, Bartosz Diduszko 14, Daniel Amigo 14, Roko Rogić 10, Jahenns Manigat 8, James Eads 8, Szymon Janczak 4, Michał Kołodziej 0, Michał Samsonowicz 0.
Podcasty
Playlisty tematyczne
