Anwil znów lepszych od Twardych Pierników! Fatalna trzecia kwarta gości

i

Autor: Róża Koźlikowska - @FotRose Anwil znów lepszych od Twardych Pierników! Fatalna trzecia kwarta gości

Anwil znów lepszych od Twardych Pierników! Fatalna trzecia kwarta gości

2022-04-20 20:37

Anwil Włocławek prowadzi już 2:0 w ćwierćfinale Energa Basket Ligi. W trzeciej kwarcie gospodarze drugiego meczu rzucili Twardym Piernikom 27 punktów, tracąc tylko 12. Sytuacja podopiecznych trenera Ivicy Skelina jest bardzo zła. Nie pomogła im świetna gra Roko Rogicia. Podsumowanie środowego meczu 1/4 Energa Basket Ligi na se.pl.

Po porażce w Wielkanocny Poniedziałek, Twarde Pierniki przystępowały do konfrontacji z Anwilem Włocławek mając z tyłu głowy stan 0:1. W 1/4 Energa Basket Ligi gra toczy się do trzech zwycięstw, więc ewentualne zwycięstwo środowych gospodarzy sprawiałoby, że faworyt byłby o krok od upragnionego awansu. Pierwsza kwarta przybliżyła podopiecznych Przemysława Frasunkiewicza do sukcesu. Anwil prowadził 19:14, a kibice zgromadzeni w Hali Mistrzów byli pełni optymizmu. Trener Ivica Skelin krzyczał "To nie jest cyrk!" i robił wszystko, aby zmotywować swoich zawodników.

Czytaj też: Toruń. Podał się za inżyniera elektryka i wtargnął do jej mieszkania. Rozpoznajesz go?

Anwil - Twarde Pierniki, relacja z meczu nr 2

Druga kwarta była zdecydowanie lepsza dla torunian. Po "trójce" Roko Rogicia z 18. minuty Twarde Pierniki prowadziły 32:31. Chwilę później tym samym odpowiedział Matthews, ale następnie Aaron Cel zdobył 5 punktów z rzędu. Ostatecznie na długą przerwę goście schodzili z prowadzeniem 38:37. Niestety dla nich, sprawdził się scenariusz podobny do tego, który obserwowaliśmy w pierwszym meczu.

Od stanu 46:46, Anwil zdobył 14 punktów z rzędu i wypracował sobie komfortową przewagę. Czwarta kwarta była w zasadzie jedynie wykonaniem wyroku na ekipie trenera Skelina. Na 4,5 minuty przed końcem za trzy trafił Michał Kołodziej, co miało być ostatecznym sygnałem do ataku, ale doświadczeni rywale spokojnie dowieźli prowadzenie do samego końca. Kolejny mecz 24 kwietnia w Arenie Toruń. Twarde Pierniki muszą wygrać, aby przedłużyć swoje szanse na awans.

Anwil Włocławek - Twarde Pierniki Toruń 87:71 (19:14, 18:24, 27:12, 23:21)

Anwil Włocławek: Kamil Łączyński 18, Kyndall Dykes 17, James Bell 14, Michał Nowakowski 11, Ziga Dimec 9, Jonah Mathews 8, Marcin Woroniecki 4, Alex Olesiński 3, Luke Petrasek 3, Szymon Szewczyk 0, Szymon Gallus 0.

Twarde Pierniki Toruń: Roko Rogić 26, Aaron Cel 13, Daniel Amigo 9, Michał Kołodziej 9, James Eads 7, Bartosz Diduszko 4, Michał Samsonowicz 2, Przemysław Karnowski 1, Jahenns Manigat 0, Szymon Janczak 0, Ignacy Grochowski 0.

Spodobał ci się materiał? Obserwuj nas na Facebooku!

Sonda
Czy Twarde Pierniki Toruń zdobędą medal w sezonie 2021/22?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki