Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz, zdjęcia ze stadionu

i

Autor: Piotr Lampkowski / Super Express Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz, zdjęcia ze stadionu

Ogromne emocje w derbach Elana - Zawisza. Relacja i zdjęcia ze stadionu

2021-09-12 15:54

Elana Toruń i Zawisza Bydgoszcz - starcie tych dwóch drużyn elektryzowało nie tylko fanów z województwa kujawsko-pomorskiego. Mecz 8. kolejki 3. Ligi gr. 2. zapowiadał się emocjonująco zarówno na boisku, jak i na trybunach. Frekwencja dopisała, warunki atmosferyczne również. Pozostało nam czekać na ciekawe widowisko na boisku. Relacja i zdjęcia z meczu na se.pl/torun.

Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz, relacja

Piłkarze Elany Toruń przystępowali do długo wyczekiwanych derbów w dobrych nastrojach. Fantastyczna pogoń "Żółto-Niebieskich" w Gdyni zakończyła się cennym wyjazdowym zwycięstwem 3:2. Podpieczeni Piotra Kieruzela zajmowali siódme miejsce w ligowej tabeli, z kolei goście z Bydgoszczy odległe, szesnaste. Dopiero 5 września ekipa Piotra Kołca odniosła pierwsze ligowe zwycięstwo. Od pierwszych minut to gospodarze, głośno dopingowani przez toruńskich fanów ruszyli do ataku. Po rzutach różnych kotłowało się pod bramką Zawiszy, ale goście zdołali się wybronić. Bydgoszczanie również mogli liczyć na głośny doping. Ich kibice szczelnie wypełnili sektor dla gości. Dalszy ciąg relacji pod galerią ze zdjęciami. 

Po 10 minutach Zawisza otrząsnął się z przewagi i zaczął zagrażać rywalom. W 15. minucie cieszyli się goście. Po rzucie różnym najwyżej wyskoczył Cyprian Maciejewski i dał prowadzenie bydgoszczanom. Na boisku robiło się coraz ciekawiej. Efektowną akcję przeprowadził Kamil Włodyka i został sfaulowany w polu karnym Zawiszy. Rzut karny wykorzystał w 24. minucie Łukasz Witucki, dla którego był to piąty gol w sezonie. Gospodarze chcieli pójść za ciosem. Aktywny był m.in. kapitan Damian Lenkiewicz, ale jego groźny strzal minął bramkę Dumieńskiego. Końcówka pierwszej połowy to z kolei lepsze fragmenty Zawiszy. Kuchnicki musiał bronić m.in. groźny strzał Korneliusza Sochania. 

Na przerwę obie drużyny schodziły z wynikiem 1:1. Po zmianie stron mieliśmy mnóstwo emocji. W 54. minucie błąd popełnił Dumieński, który wypluł przed siebie mocny strzał Lenkiewicza. Do piłki dopadł Aleksander Kowalski i dał prowadzenie Elanie. Gospodarze cieszyli się dobrym wynikiem niespełna dwie minuty. Po dobrym odegraniu Koziary, Kuchnickiego pokonał Korneliusz Sochań.

Obie drużyny nie zamierzały zadowalać się remisem. W 66. minucie gorąco było pod bramką Zawiszy, ale uderzenie Pisarka przeszło ponad poprzeczką. Kilka minut później Dubieński dobrze interweniował po ostrej centrze Lenkiewicza. Przy optycznej przewadze Elany rozpoczął się ostatni kwadrans meczu.

W 81. minucie stoper Zawiszy w ostatniej chwili wybił piłkę spod nóg rezerwowego Pisarka. Zawisza wyszedł z szybką kontrą w 88. minucie, ale rykoszet po strzale napastnika gości nie zaskoczył Dawida Kuchnickiego. W ostatnich sekundach meczu Dumieński fenomenalnie obronił uderzenie Lenkiewicza.

Ostatecznie wynik nie uległ zmianie. Po emocjonujących derbach Elana i Zawisza podzieliły się punktami i wydaje się, że bardziej zadowoleni z takiego rezultatu mogą być goście.

Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 2:2 (Witucki 24' k., Kowalski 54', Maciejewski 15', Sochań 56')

Elana Toruń: Kuchnicki - Pawlicki, Munoz, Kowalski, Niemiec - Świeciński, Karbowiński,  Szczyrba (Stawski), Włodyka, Lenkiewicz - Witucki

Zawisza Bydgoszcz: Dumieński - Witucki, Koziara, Jastrzembski, Paliwoda, Oczkowski - Sochań, Maciejewski, Mielcarek (46' Piekuś), Wędzelewski - Okuniewicz

Widzów: ok. 2500

Wybuch domu w Toruniu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki