Ilona Termińska: W Get Well Toruń mamy swoje marzenia. Na wychowanków przyjdzie pora

2019-04-05 13:45

Przed początkiem sezonu 2019 w PGE Ekstralidze swoje oczekiwania z pewnością ma prezes Klubu Sportowego Toruń, Ilona Termińska. Już dziś pierwsza weryfikacja na torze w Zielonej Górze i wtedy będzie można powiedzieć zdecydowanie więcej na temat siły drużyny.

Wiele w Get Well Toruń będzie zależało od Chrisa Holdera

i

Autor: Archiwum serwisu Wiele w Get Well Toruń będzie zależało od Chrisa Holdera

Prezes Ilona Termińska, podobnie jak wielu kibiców, czeka na zbliżający się mecz ze Stelmetem Falubaz Zielona Góra. Okres przygotowawczy dobiegł końca i wielu zastanawia się, jak wyniki ze sparingów i startów indywidualnych przełożą się na ligę. - Wszystkie plany przygotowań zostały zrealizowane przez zawodników i menedżera Jacka Frątczaka. Na ten moment po prostu czekamy na to pierwsze spotkanie i zobaczymy jak to będzie wyglądało - mówi Termińska w rozmowie z torun.eska.pl.

Za nami okres transferowy, który przyniósł jedynie kosmetyczne zmiany w drużynie. Najważniejszym nazwiskiem, które pojawiło się w zespole jest z pewnością Norbert Kościuch. - Jest to wyjątkowo ambitny zawodnik, który ma bardzo mocne postanowienia i je realizuje. Bardzo się z tego cieszę - przyznaje Ilona Termińska. Jak odpiera zarzuty na brak wyraźnego postawienia na wychowanków? - Przedstawiliśmy ostatnio trzydziestu młodych zawodników w wieku od 6 do 21 lat, którzy jeżdżą w drużynie młodzieżowej. Kształtują swoje umiejętności, rozwijają się na torze żużlowym. Jest to nasza przyszłość i przyjdzie ich czas - mówi stanowczo prezes Klubu Sportowego Toruń.

Podstawowym problemem Get Well Toruń u progu nowego sezonu jest brak Runego Holty, który wciąż boryka się z problemami zdrowotnymi. - Zawsze niepokoimy się, jeśli któremuś z naszych zawodników przydarzy się kontuzja. Jesteśmy w stałym kontakcie z nim. Cały czas trwa rehabilitacja i gdy tylko będzie gotowy, pojawi się na treningach - zapewnia Ilona Termińska.

Przed sezonem wielu ekspertów ocenia siłę poszczególnych drużyn, ale dopiero kilka pierwszych kolejek pozwoli nam realnie ocenić medalowe szanse i kandydatów do spadku. Na Motoarenie również nie słyszymy na razie o konkretach. - Mamy swoje marzenia, o których nie chcę mówić głośno. Poczekajmy na ten pierwszy mecz - mówi na koniec prezes Klubu Sportowego Toruń.

Czytaj też: Spotkanie z legendą żużla w Toruniu. Erik Gundersen dyskutował m.in. o presji w żużlu i zmianach w nowoczesnym speedwayu [ZDJĘCIA]

>>> 10 lat Motoareny w Toruniu. Na stadionie pojawią się wyjątkowe tablice pamiątkowe

Zobacz też:

WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki