Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek: Kolejny horror w Arenie Toruń! Twarde Pierniki bliżej złota! [RELACJA, ZDJĘCIA]

2019-06-09 21:42

Po pasjonującym meczu numer cztery, Polski Cukier Toruń wyrównał stan rywalizacji w finale Energa Basket Ligi. Remis 2:2 zwiastował ogromne emocje w Arenie Toruń! Anwil Włocławek liczył, że uda się odzyskać prowadzenie. Kto przybliżył się do złotego metalu? Relacja portalu torun.eska.pl poniżej!

Aaron Cel i jego fenomenalny rzut z ostatnich sekund konfrontacji Anwilu Włocławek z Polskim Cukrem Toruń był bardzo szeroko komentowany w świecie fanów koszykówki. Twarde Pierniki chciały pójść za ciosem w niedzielny wieczór. W Arenie Toruń znów szykowano się na wielkie święto!

Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek, relacja

Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla gospodarzy. "Trójka" Karola Gruszeckiego i efektowny wsad, którym popisał się Cheikh Mbodj pozwoliły wyjść na prowadzenie 5:0. Chwilę po odpowiedzi przyjezdnych, z dystansu trafił Aaron Cel. Mistrzowie Polski trzymali się blisko za plecami Twardych Pierników. Dobrze w Arenie Toruń trzymał się Szymon Szewczyk. Na krótką przerwę schodziliśmy z wynikiem 21:19.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Żadna z drużyn nie potrafiła przejąć inicjatywy na parkiecie. Dwa wsady zaliczył Mbodj, za trzy trafił Umeh, ale rywale również mieli swoje argumenty. Rekordowe 5528 kibiców obserwowało bardzo zacięty pojedynek i do przerwy wiedzieliśmy tyle, że nic nie wiemy.

O ile poprzedni mecz był popisem dwóch koszykarzy - Roba Lowery'ego i Ivana Almeidy, o tyle w niedzielne popołudnie żaden z zawodników aż tak nie błyszczał. Liderem Anwilu był Chase Simon, który ostatecznie uzbierał dwadzieścia "oczek". Przed ostatnią kwartą na tablicy wyników był remis - 52:52.

Decydującą odsłonę zmagań lepiej rozpoczęli podopieczni Mihevca. Za trzy trafił Rob Lowery, a po celnym lay-upie Cela było już +8 na korzyść Twardych Pierników. Goście nie składali na broni. Na 4 minuty i 18 sekund przed końcem obrońcy tytułu wyszli na prowadzenie za sprawą świetnego rzutu z dystansu Łączyńskiego.

W końcówce nerwy skuteczniej opanowali zawodnicy Polskiego Cukru Toruń. Ważną akcję zakończył Tomasz Śnieg, a w odpowiedzi niecelnie z dystansu rzucił Almeida. Stratę zaliczył Szymon Szewczyk. Po skutecznych rzutach wolnych Karola Gruszeckiego było jasne, że gospodarze nie wypuszczą zwycięstwa z rąk!

Redakcja portalu torun.eska.pl gratuluje ekipie z grodu Kopernika! Do złotego medalu brakuje już tylko jednego zwycięstwa. Najbliższa okazja w środę we Włocławku.  Trzymamy kciuki!


Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek - 74:70 (21:19, 17:18, 14:15, 22:18)

Polski Cukier Toruń: Cheikh Mbodj 16, Aaron Cel 11, Bartosz Diduszko 11, Damian Kulig 8, Tomasz Śnieg 7, Karol Gruszecki 7, Robert Lowery 5, Łukasz Wiśniewski 4, Michael Umeh 3, Krzysztof Sulima 2.

Anwil: Chase Simon 20, Szymon Szewczyk 11, Ivan Almeida 10, Jarosław Zyskowski 9, Kamil Łączyński 9, Aleksander Czyż 4, Michał Michalak 4, Aaron Broussard 2, Walerij Lichodiej 1, Igor Wadowski 0.

Stan rywalizacji: 3:2 dla Polskiego Cukru Toruń

Zobacz też:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki