Dramatyczne chwile w Krępinach. Służby ratowały 10-letniego Andrzejka

i

Autor: Paweł Skraba Dramatyczne chwile w Krępinach. Służby ratowały 10-letniego Andrzejka

Krępiny: Na Andrzejka RUNĘŁA skarpa! Rodzice odkopali go gołymi rękoma. Chłopiec walczy o życie

2020-06-01 14:29

Pojechali razem z rodzicami na wieś. Bawili się świetnie w Krępinach. W skarpie drążyli jamę. Nagle obsunęła się ziemia. Starszy z braci, 10-letni Andrzej został przysypany piachem. Młodszy pobiegł po pomoc. Rodzice najpierw gołymi rękoma odkopali Andrzejka a potem ojciec go reanimował. Teraz chłopiec leży na oddziale intensywnej terapii dziecięcego szpitala w Toruniu.

Rodzice chłopca mieszkają we Włocławku. Niedawno kupili działkę rekreacyjną w pobliskich Krępinach. W niedzielę (31 maja) cała rodzina pojechała tam oddychać świeżym powietrzem. Koło godziny czternastej, dwójka braci oddaliła się od rodziców. Kilkaset metrów od działki rodziców znaleźli skarpę. Ta wydała im się tak interesująca, że zaczęli w niej kopać dziurę. Starszy z braci Andrzej wszedł do dziury. Niestety dla niego skarpa się osunęła. Chłopiec został przysypany piachem. Jego młodszy braciszek natychmiast pobiegł po ratunek do rodziców. Rodzice przybiegli na miejsce wypadku. W międzyczasie wezwali służby ratunkowe.

Rodzice zdołali gołymi rękoma odkopać chłopca. Potem jego tata Mariusz D. (49-l), przystąpił do jego reanimacji. Mężczyzna przywrócił dziecku oddech, a następnie czynności przejęło pogotowie ratunkowe. Nieprzytomnego chłopca w ciężkim stanie przetransportowano helikopterem do Szpitala Dziecięcego w Toruniu. Badanie alkomatem wykazało, że rodzice dziecka byli trzeźwi.

- 10 letni chłopiec do naszego szpitala trafił w niedzielę. Przebywa na oddziale intensywnej terapii. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Nie oddycha samodzielnie. Podłączony jest do respiratora. Jego stan jest ciężki - mówi doktor Janusz Mielcarek, rzecznik prasowy szpitala wojewódzkiego w Toruniu.

Lekarze mówią, że na razie jest za wcześnie mówić o rokowaniach Andrzejka. Podkreślają, że stan co prawda jest ciężki, ale nie krytyczny,

- Przyczyny i okoliczności tego zdarzenia wyjaśni postępowanie prowadzone przez włocławskich policjantów - mówi starszy sierżant Tomasz Tomaszewski z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.

Trzymamy kciuki za powrót do zdrowia 10-latka!

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Żołnierze z Gliwic zrobili prezent małym pacjentom

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki