Żużel: PRES Toruń - Orlen Oil Motor Lublin, 8. kolejka PGE Ekstraligi
Przed startem sezonu 2025 PGE Ekstraligi większość obserwatorów żużla typowała, że o mistrzostwo Polski powalczą Orlen Oil Motor Lublin, PRES Grupa Deweloperska Toruń i Betard Sparta Wrocław. Tymczasem ostatnie tygodnie dostarczyły samych powodów do radości jedynie "Koziołkom". Jednym z przykładów był mecz obrońców tytułu z drużyną Piotra Barona, który odbył się przy Alejach Zygmuntowskich. Motor spokojnie kontrolował spotkanie i pokazał swoją moc. - Niestety z Lublina jak się wyjeżdża to zazwyczaj mamy niezbyt dobry humor - przyznał dobitnie trener Piotr Baron.
Kibice PRES Toruń mogli jednak liczyć, że na Motoarenie będzie inaczej. Ostatnie pięć domowych spotkań "Aniołów" z lublinianami to aż cztery wygrane. Historia przemawiała zatem za gospodarzami, a aktualna forma za przyjezdnymi. Relację i wyniki znajdziecie pod galerią ze zdjęciami kibiców oraz zawodników, którą przygotował Piotr Lampkowski z "Super Expressu". Zachęcamy do obejrzenia!
Apator - Motor: Relacja z meczu na Motoarenie
Przed spotkaniem kibice z pierwszego łuku pokazali efektowny transparent, poświęcony Janowi Ząbikowi, legendzie klubu z grodu Kopernika. - Urodzony, by kochać żużel - głosił napis.
Trener Piotr Baron przyznał w Lublinie, że nie był zadowolony z występu Krzysztofa Lewandowskiego. M.in. dlatego w domowym meczu po raz kolejny postawił na Mikołaja Duchińskiego. Wychowanek "Aniołów" zapunktował już w pierwszym starcie. Na drugim okrążeniu ostro zaatakował Bartosza Bańbora, który upadł na tor. Między zawodnikami był kontakt, ale arbiter Krzysztof Meyze zdecydował się wykluczyć zawodnika gości. Powtórka to bezdyskusyjny triumf Wiktora Przyjemskiego. W pierwszej serii odnotowaliśmy jeszcze triumf w wielkim stylu Emila Sajfutdinowa i walkę za jego plecami. Fredrik Lindgren oraz Bartosz Zmarzlik poradzili sobie z Michelsenem.
Druga seria to popis liderów gospodarzy. Wygrywali Michelsen, Sajfutdinow i Dudek. Ten ostatni przez chwilę miał za plecami kolegę z pary, ale Bartosz Zmarzlik poradził sobie z Lambertem. Mimo to, trybuny Motoareny przyjęły wynik biegu nr 7 z entuzjazmem, podobnie jak występ Jana Kvecha, który przyjechał przed wolnym Mateuszem Cierniakiem i do końca atakował Dominika Kuberę. Torunianie prowadzili 24:18.
Maciej Kuciapa nie czekał i niemrawego Cierniaka zastąpił Bartosz Zmarzlik. Mistrz świata tym razem wyglądał na Motoarenie znakomicie i na dystansie pokonał szybkiego Sajfutdinowa. Goście odrobili dwa punkty. Chwilę później stracili to, co zyskali za sprawą udanej rezerwy taktycznej. "Duzers" znów był nieuchwytny, a Robert Lambert po fantastycznej walce pokonał Lindgrena. Na koniec trzeciej serii znów błysnął najlepszy żużlowiec globu. Tym razem po przegranym starcie, jeszcze na pierwszym okrążeniu pokonał obu rywali.
Szkoleniowiec mistrzów Polski po raz drugi uruchomił rezerwę taktyczną w wyścigu nr 11, ale Dominik Kubera i Jack Holder nie dali rady duetowi Dudek - Michelsen. Podopieczni Piotra Barona zbliżyli się do wygranej. Motor nie zamierzał jednak łatwo się poddać. Przyjemski zmienił Bańbora. Mistrz świata juniorów przyjechał za plecami Lindgrena i zrobiło się 39:33.
Wyścig numer 13 rozgrzał kibiców do czerwoności. Para gospodarzy znakomicie wystartowała, ale Zmarzlik zdołał ją rozdzielić. Emil Sajfutdinow gonił mistrza świata i ostro zaatakował go na drugim łuku trzeciego okrążenia. Lider "Koziołków" zanotował upadek, a sędzia Meyze dopatrzył się winy Rosjanina z polskim paszportem i wykluczył go z powtórki. Sytuacja Motoru uległa gwałtownej poprawie. Goście odrobili kolejne dwa punkty, a to za sprawą kolejnego świetnego manewru Zmarzlika, który tym razem uporał się z Lambertem, mimo że Brytyjczyk również był bardzo szybki. Przed wyścigami nominowanymi mieliśmy wynik 41:37.
Wyścigi nominowane poszły po myśli gospodarzy. Jack Holder zdołał jedynie rozdzielić duet Lambert - Michelsen, co dało meczowy triumf gospodarzom. Chwilę później prezenter Marcin Pułaczewski poinformował, że Mikkel Michelsen zostaje na kolejne dwa lata w Toruniu! W finałowej gonitwie dnia torunianie przyjechali za fenomenalnym tego dnia Zmarzlikiem.
Mecz był doskonałą reklamą PGE Ekstraligi. Było kapitalne ściganie, była znakomita frekwencja, była jedna duża kontrowersja - była sól żużla! Ostatecznie "Anioły" wygrały 48:42 i zostały pierwszym pogromcom mistrzów Polski w sezonie 2025.
PRES Grupa Deweloperska Toruń - 48
- 9. Patryk Dudek - 13+1 (3,3,3,3,1*)
- 10. Robert Lambert - 10 (3,1,1,2,3)
- 11. Jan Kvech - 3+1 (1,1,1*,0)
- 12. Mikkel Michelsen - 8+1 (0,3,2,2*,1)
- 13. Emil Sajfutdinow - 10 (3,3,2,w,2)
- 14. Mikołaj Duchiński - 1 (1,0,0)
- 15. Antoni Kawczyński - 3 (2,0,1)
- 16. Krzysztof Lewandowski - NS
Orlen Oil Motor Lublin - 42
- 1. Jack Holder - 7+1 (2,1*,2,0,2)
- 2. Fredrik Lindgren - 7 (2,2,0,3,0)
- 3. Dominik Kubera - 5 (0,2,1,1,1)
- 4. Mateusz Cierniak - 1+1 (1*,0,-,-,-)
- 5. Bartosz Zmarzlik - 15+1 (1*,2,3,3,3,3)
- 6. Wiktor Przyjemski - 7+1 (3,2,0,2*,0)
- 7. Bartosz Bańbor - 0 (w/u,0,-)
- 8. Bartosz Jaworski - NS
Sędzia: Krzysztof Meyze
Widzów: ok. 15 tysięcy
Bieg po biegu:
- (59,95) Dudek, J. Holder, Kvech, Kubera - 4:2
- (59,74) Przyjemski, Kawczyński, Duchiński, Bańbor (w) - 3:3 (7:5)
- (59,59) Sajfutdinow, Lindgren, Zmarzlik, Michelsen - 3:3 (10:8)
- (59,57) Lambert, Przyjemski, Cierniak, Duchiński - 3:3 (13:11)
- (60,48) Michelsen, Kubera, Kvech, Cierniak - 4:2 (17:13)
- (60,11) Sajfutdinow, Lindgren, J. Holder, Kawczyński - 3:3 (20:16)
- (59,33) Dudek, Zmarzlik, Lambert, Bańbor - 4:2 (24:18)
- (60,05) Zmarzlik, Sajfutdinow, Kubera, Ducihński - 2:4 (26:22)
- (60,22) Dudek, J. Holder, Lambert, Lindgren - 4:2 (30:24)
- (60,13) Zmarzlik, Michelsen, Kvech, Przyjemski - 3:3 (33:27)
- (59,95) Dudek, Michelsen, Kubera, J. Holder - 5:1 (38:28)
- (61,09) Lindgren, Przyjemski, Kawczyński, Kvech - 1:5 (39:33)
- (60,65) Zmarzlik, Lambert, Kubera, Sajfutdinow (w) - 2:4 (41:37)
- (60,74) Lambert, J. Holder, Michelsen, Przyjemski - 4:2 (45:39)
- (60,68) Zmarzlik, Sajfutdinow, Dudek, Lindgren - 3:3 (48:42)

i
