Ciało 23-letniej kobiety w samochodzie
Wirtualna Polska informuje o szokujących szczegółach zbrodni, do jakiej doszło w gminie Szemud w powiecie wejherowskim. W środę (25 czerwca) przypadkowy przechodzień zainteresował się samochodem, zaparkowanym niedaleko zarośli. W aucie za kierownicą siedziała młoda kobieta. Nie żyła, była we krwi.
Świadek wezwał służby, a przybyli na miejsce policjanci ustalili, że zmarła kobieta to 23-letnia mieszkanka powiatu wejherowskiego. Gdańska prokuratura okręgowa w rozmowie z Wirtualną Polską informuje, że podczas oględzin na ciele kobiety były liczne rany cięte i kłute szyi. Obrażenia znajdowały się też na klatce piersiowej i tułowiu. Młoda kobieta wykrwawiła się. W czwartek (26 czerwca) rano rozpoczęła się sekcja zwłok 23-latki.
Podejrzanego zatrzymano w pobliżu miejsca zbrodni
- Prokuratura Rejonowa w Wejherowie wszczęła śledztwo w kierunku zabójstwa - czytamy w artykule WP. Podejrzanym o dokonanie zbrodni jest Przemysław L. Według ustaleń śledczych 30-latek to partner ofiary. Policjanci kilka godzin po znalezieniu ciała 23-latki, dotarli i do niego. Leżał w lesie, niedaleko miejsca zbrodni. Był nieprzytomny i miał obrażenia na ciele. Prawdopodobnie próbował odebrać sobie życie.
Przemysław L. trafił do szpitalu. Tam obserwują go nie tylko lekarze, ale i policjanci. Jak informuje prokuratura, podejrzany odzyskał przytomność. Teraz prokuratura czeka na wieści od lekarza na temat stanu zdrowia 30-latka, aby wykonać z nim kolejne czynności procesowe. Z kolei policja zabezpieczyła telefony ofiary i podejrzanego, a także komputer Przemysław L. Zabezpieczone są też ubrania ofiary, jej samochód oraz nóż, który mógł być narzędziem zbrodni. Za zabójstwo grozi dożywocie.
CZYTAJ TEŻ: Zuchwała kradzież w Kościerzynie. Kobieta ruszyła w pościg i zatrzymała 27-letniego Kolumbijczyka. "Bez wahania"
Źródło: Wirtualna Polska