Firma cateringowa oszukiwała klientów

i

Autor: ALSZ

Trójmiasto: Firma cateringowa oszukiwała klientów? Wybuchające jogurty, śmierdzące jedzenie

2021-12-08 7:36

Zepsute, śmierdzące jedzenie, głodowe porcje, wybuchające jogurty, opłacone zamówienia, które nigdy nie dotarły do klientów i mnóstwo oszukanych ludzi, a nawet pogłoski o nowej piramidzie finansowej. Z tym wszystkim kojarzy się jedna z firm cateringowych z okolic Trójmiasta. Sprawę bada już nie tylko Sanepid i Rzecznik Praw Konsumenta, ale i prokuratura.

W ostatnich tygodniach w internecie wrze za sprawą  jednej z firm cateringowych z okolic Trójmiasta, która podobnie jak konkurencja oferuje klientom w całym kraju posiłki dietetyczne. I na tym wszelkie podobieństwa i związki tego przedsiębiorstwa z branżą niestety się kończą. Klienci, skuszeni przez tę firmę wyjątkowo niskimi cenami zdecydowali się kupić jedzenie właśnie u niej. Firma obiecywała dostarczenie pięciu smacznych i zdrowych posiłków dziennie za szokująco niską cenę nawet 26 złotych. Niestety klienci tej firmy zostali oszukani. Zamówione i opłacone posiłki nigdy do nich nie dotarły albo dostarczano im co któryś. Wiele do życzenia pozostawia jakość dań, które trafiały do zamawiających. Porcje składały się często z łyżki skwaśniałej surówki i niewiadomego pochodzenia parówki. Innym razem klienci dostawali spleśniałą wędlinę lub uschnięte warzywa. Prawdziwym hitem okazał się owocowy i warzywny shake, który po odkręceniu butelki wybuchał, zachlapując wszystko dookoła.

W formie 24: dieta na dobry humor

Sposób dostawy też był daleki od przyjętych standardów. Pudełka często przeciekały, a kurierzy zostawiali je w rozerwanej torbie np. na płocie. Z kolei do znacznej części klientów posiłki w ogóle nie dotarły. Oszukani zjednoczyli się na grupach w mediach społecznościowych.

Czytaj też: Sopot odwołuje spotkanie wigilijne dla bezdomnych! Znamy powód. Co w zamian?

- Zamówiłam posiłki, które miałam otrzymywać od poniedziałku do piątku przez dwa tygodnie. Każdego dnia firma miała dostarczyć mi pięć posiłków. Gdy pierwszego dnia nie było diety pod drzwiami pomyślałam, że ktoś mi ją ukradł, ale zadzwoniłam do firmy żeby się upewnić. Pani przyznała, że dieta do mnie nie dotarła i przedłużą ją o kolejny dzień. Tłumaczyła to jakąś awarią systemu. Następnego dnia sytuacja się powtórzyła, ale nie mogłam się dodzwonić do tej firmy. Napisałam mail z reklamacją. W odpowiedzi dostałam informację, że dostanę zwrot pieniędzy na konto i przeprosiny od firmy. Od tej pory nie dostałam tych pieniędzy, a kontaktu z tą firmą już nie ma. Przeglądając internet w poszukiwaniu kontaktu z tą firmą, natrafiłam na inne oszukane w podobny sposób osoby. Takich klientów jak ja są setki, a może i tysiące - mówi pani Anetta jedna z klientek oszukanych przez firmę cateringową.

Najbardziej wściekli klienci o przestępstwie zawiadomili prokuraturę. Doniesienia o popełnieniu przestępstwa są kierowane do Prokuratury Rejonowej w Gdyni. O oszustwie poinformowano też Rzecznika Praw Konsumenta. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów. Doniesienia dotyczą najczęściej oszustwa internetowego i kradzieży. Oszukani klienci jednoczą się, wynajmują wspólnie kancelarie, których prawnicy przygotowują pozwy zbiorowe przeciwko właścicielom nieuczciwej firmy. 

- Osoby, które wpadły na pomysł prowadzenia tego biznesu, w tym konkretnym wypadku zwyczajnie przeliczyły swoje możliwości. To przedsiębiorstwo nie miało i nie ma odpowiedniego zaplecza, które jest konieczne do tego, żeby obsługiwać klientów w takiej skali jak to robią. Obiecywali ludziom gruszki na wierzbie, a nie mają mocy przerobowej, pracowników ani wyposażenia. Według mojej wiedzy są w stanie obsłużyć maksymalnie 15 procent zamówień. Dlatego część ludzi ich w ogóle nie dostaje. W tej branży trzeba rozwijać się stopniowo, a oni porwali się z motyką na słońce. Może zgubiła ich zachłanność. Cierpią na tym oszukani klienci oraz cała branża, bo ta sprawa mocno nadszarpnęła wizerunek wszystkich firm - mówi w rozmowie z korespondentem „Super Expressu”, właściciel jednej z dużych firm cateringowych w Polsce.

Sonda
Jedzenie na wynos. Jak często zamawiasz jedzenie na wynos?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki