Gdańsk: Nocny pożar w bloku! 11 osób w szpitalu. Policja szuka podpalacza

2019-05-30 12:45

W nocy ze środy na czwartek (29-30 maja) w bloku przy ulicy Bulońskiej na Morenie nieznany sprawca podpalił w windzie znalezione na klatce przedmioty. Z powodu dużego zadymienia z budynku ewakuowano kilkadziesiąt osób. Aż 11 mieszkańców trafiło do szpitala z objawami podtrucia.

Pożar [zdjęcie ilustracyjne]

i

Autor: ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE/ Pixabay.com

- O godzinie 2:15 policjanci zostali poinformowani o trwającej akcji gaśniczej w bloku przy ulicy Bulońskiej. Na miejsce interwencji oficer dyżurny skierował funkcjonariuszy, którzy w rozmowie ze strażakami i mieszkańcami ustalili, że doszło do podpalenia windy. Nieznany na tę chwilę sprawca do dźwigu wrzucił m.in. wycieraczki i opony rowerowe. Podpalił je, po czym uruchomił windę - przekazała asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

- Policjanci wykonują w tej chwili czynności procesowe w kierunku przestępstwa polegającego na sprowadzeniu zdarzenia, które zagrażało życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu o znacznej wartości. Przyjęto już wstępne zawiadomienie o przestępstwie od administratora budynku, który oszacował straty na 450 tysięcy złotych - dodała asp. Karina Kamińska. 

Policjanci robią wszystko, by jak najszybciej zidentyfikować i znaleźć sprawcę bądź sprawców. Sprawdzane są zapisy z kamer monitoringu. O wstępnych ustaleniach został już poinformowany prokurator. - Dziś policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz technik kryminalistyki z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa wykonają oględziny i zabezpieczą ślady - tłumaczy rzecznik gdańskiej policji. - Opinia biegłego i informacje zdobyte na miejscu przestępstwa będą niezbędne do wyjaśnienia przyczyny i okoliczności pożaru - dodaje.

Zobacz także: Gdynia: Kierowca pił wódkę w czasie jazdy! Ujęła go... kobieta prowadząca autobus

Policja prosi kontakt wszystkie osoby, które mają wiedzę na temat sprawcy lub sprawców tego przestępstwa. Funkcjonariusze zapewniają anonimowość.

Zobacz także: Gdańsk: W skrzynkach na listy eksplodowały petardy! "Myśleliśmy, że to wybuch gazu" [ZDJĘCIA]

Woźny uchronił uczniów przed tragedią! ZOBACZ WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki