Dwa przedstawione podejrzanemu zarzuty dotyczą zdarzeń z 12 maja, kiedy to najpierw rano w Malborku została zaatakowana kobieta, a około godziny 13:00 w Trutnowych w powiecie gdańskim doszło do napaści na 11-letnią dziewczynkę. Krzysztof B. usłyszał zarzut usiłowania gwałtu na kobiecie oraz usiłowania pozbawienia dziecka wolności. Po tym drugim zdarzeniu policja zarządziła blokady dróg w całym województwie, ale mężczyzny nie udało się zatrzymać. Trzeci zarzut dotyczy napaści na kobietę w Malborku z 6 maja. Tu mężczyzna również ma odpowiedzieć za usiłowanie pozbawienia wolności. Poszkodowanej kobiecie udało się uciec. Za zarzucone przestępstwa Krzysztofowi B. grozi do 12 lat więzienia.
- Mężczyzna złożył wyjaśnienia, ale na razie nie ujawniamy ich treści. Prokurator złożył też wniosek o utrzymanie aresztu, bo podejrzany był ścigany listem gończym - dodała Grażyna Wawryniuk.
Krzysztof B. był poszukiwany od 12 maja. Już tego dnia funkcjonariusze ustalili jego tożsamość. Podejrzewany ukrywał się przed organami ścigania. Dziś rano został zatrzymany w domu jednorodzinnym na gdańskich Łostowicach. Mężczyzna ukrywał się na strychu. Wcześniej był już karany. Odsiadywał w zakładach karnych wyroki za kradzieże i narkotyki. Nie był jednak karany za przestępstwa przeciwko wolności seksualnej.