Ksiądz skazany za pedofilię otrzymał... tablicę pamiątkową!

i

Autor: Shutterstock/ Wikipedia Przemysław Jahr Ksiądz Mirosław G., skazany prawomocnym wyrokiem za pedofilię, otrzymał tablicę pamiątkową, która zawisła na budynku kościoła w Bojanie w Pomorskiem

Co mówią mieszkańcy?

Ksiądz skazany za pedofilię otrzymał... tablicę pamiątkową! "Sprawa jest na tyle delikatna, że…"

2023-08-16 14:30

Ksiądz Mirosław B., skazany prawomocnym wyrokiem za pedofilię, otrzymał tablicę pamiątkową, która zawisła na budynku kościoła w Bojanie w Pomorskiem. Duchowny był tam proboszczem, zapoczątkowując budowę nowej świątyni. Na tablicy widnieje w związku z tym informacja o księdzu jako o "założycielu parafii, budowniczym kościoła, plebanii i przedszkola".

Ksiądz skazany za pedofilię otrzymał tablicę pamiątkową. Zawisła na kościele w Bojanie

Na budynku nowego kościoła w Bojanie w województwie pomorskim pojawiła się tablica pamiątkowa dla księdza Mirosława B., skazanego w przeszłości za pedofilię - informuje Gazeta Wyborcza Trójmiasto. Ofiarą duchownego była 15-letnia dziewczyna, za której molestowanie seksualne usłyszał w 2011 r. wyrok roku i czterech miesięcy więzienia w zawieszeniu na cztery lata i zakazu pracy z dziećmi przez dwa lata. Z kolei 2019 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał ponadto wypłacenie poszkodowanej zadośćuczynienia w wysokości 15 tys. zł wraz z odsetkami. Mirosław B. to były proboszcz parafii św. Jadwigi Królowej w Bojanie, który zapoczątkował budowę nowej świątyni. To miało się stać przyczynkiem do ufundowania mu tablicy pamiątkowej, na której duchowny jest przedstawiany jako „założyciel parafii, budowniczy kościoła, plebanii i przedszkola". Wyraził na to zgodę obecny proboszcz parafii ks. Piotr Maciołek. - Sprawa jest na tyle delikatna, że… nie mogę rozmawiać przez telefon - przekazał krótko w rozmowie Gazetą Wyborczą Trójmiasto. Więcej do powiedzenia w tej sprawie miał za to jeden, który mówi, że część mieszkańców faktycznie ceni księdza m.in. za budowę nowego kościoła.

- Uważam jednak, że uhonorowanie człowieka prawomocnie skazanego za molestowanie nieletniej jest absolutnie nie na miejscu. Ksiądz nie zbudował tego kościoła za swoje pieniądze, tylko za pieniądze parafian. Do tej pory każda druga niedziela miesiąca określana jest jako „budowlana" i pieniądze z tacy idą na potrzeby utrzymania budynku - tłumaczy mężczyzna, którego cytuje Gazeta Wyborcza Trójmiasto.

Wedle jej ustaleń ksiądz G. do tej pory nie przyznał się do winy i nie przeprosił swojej ofiary, a do tego ma nadal odprawiać msze.

Sonda
Czy Kościół skutecznie walczy z pedofilią?
18-letnia Wiktoria uduszona i zawinięta w folię. Brutalne morderstwo na Śląsku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki