Cała wieś nie może się pogodzić ze śmiercią 24-letniej Natalii. Ciało urzędniczki znaleziono w szpitalnej sali. Gromy pod adresem placówki

i

Autor: Shutterstock Mieszkańcy Tuchomia na Pomorzu są w żałobie po śmierci 24-letniej Natalii. Po urodzeniu bliźniaków kobieta przebywała w szpitalu w Słupsku, gdzie 16 sierpnia znaleziono jej ciało, zdj. ilustracyjne

Kobieta urodziła bliźniaki

Ludzie nie mogą uwierzyć w śmierć 24-letniej Natalii. Ciało urzędniczki znaleziono w... szpitalnej sali. Gromy pod adresem placówki

2023-09-05 11:01

Mieszkańcy Tuchomia na Pomorzu są w żałobie po śmierci 24-letniej Natalii. Po urodzeniu bliźniaków kobieta przebywała w szpitalu w Słupsku, gdzie 16 sierpnia znaleziono jej ciało. Wcześniej wstawała z łóżka i chodziła, miała też dobre wyniki badań. Część pacjentek krytykuje słupską placówkę, ale to prokuratura wyjaśni, czy ktoś odpowie za śmierć 24-latki.

24-letnia Natalia nie żyje. Ciało urzędniczki znaleziono w szpitalu w Słupsku

Co doprowadziło do śmierci 24-letniej Natalii, której ciało znaleziono w szpitalu w Słupsku? Jak informuje dziennikbaltycki.pl, kobieta była w bliźniaczej ciąży, a pod koniec lipca urodziła przez cesarskie cięcie. Z uwagi na to, że pojawiły się komplikacje kobieta i dzieci zostały w placówce, a pacjentka przeszła kolejny zabieg. Czuła się coraz lepiej, co potwierdzały wyniki badań, ale 16 sierpnia doszło do tragedii - w sali szpitalnej ujawniono zwłoki urzędniczki z Tuchomia. Jak powiedział później rzecznik słupskiej placówki Marcin Prusak, tego samego dnia 24-latka wstawała z łóżka i chodziła, a do tego dobrze się czuła. Śledztwo ws. śmierci kobiety wszczęła prokuratura w Słupsku, która czeka jeszcze na wyniki badań histopatologicznych z sekcji zwłok. Będą one jednym z dowodów dla biegłego z zakresu medycyny sądowej, czy do zgonu Natalii mogło dojść w wyniku błędu medycznego. Koleżanka zmarłej twierdzi, że źle znosiła ona ciążę.

- Była drobna, szczuplutka. Ciąża bliźniacza była dla niej olbrzymim obciążeniem. Jednak to, co się wydarzyło, jest dla nas olbrzymim szokiem. To wręcz nieprawdopodobne, że Natalia zmarła w szpitalu. Mamy nadzieję, że prokuratura wyjaśni sprawę, a jeśli znajdą się winni, to zostaną ukarani - mówi serwisowi dziennikbaltycki.pl.

Pacjentki krytykują szpital w Słupsku

Jak informuje dziennikbaltycki,pl, część byłych pacjentek Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Słupsku nie wystawia placówce najlepszej renomy. Po śmierci pracownicy Urzędu Gminy w Tuchomiu pojawiły się kontrowersje odnośnie traktowania tam ciężarnych kobiet. - Poród 3 lata temu w tym miejscu to była najgorsza rzecz, jaka mi się w życiu przydarzyła. Nigdy więcej. Tej traumy nie da się wymazać z psychiki - napisała jedna z nich. Kolejna dodaje, że ona o jej synek "ledwie przeżyli". To nie wszystko.

- W latach 2022-2023 wpłynęły dwie skargi dotyczące tego oddziału. Pierwsza, ze stycznia 2023 roku, związana była ze zmianą terminu zabiegu. Uznano ją za częściowo zasadną, a po jej rozpatrzeniu szpital wyznaczył nowy termin zabiegu. Ponadto pomorski NFZ zwrócił pisemnie placówce uwagę na konieczność poprawy jakości usług w zakresie komunikacji z pacjentami. Druga skarga, z lipca tego roku, skierowana została przez pacjentkę do kilku adresatów, między innymi do rzecznika praw pacjenta. Dotyczyła ona niewłaściwego, pozbawionego empatii, potraktowania ciężarnej pacjentki. Po pisemnej interwencji Funduszu pacjentka, według informacji od szpitala, została zaproszona na rozmowę w celu wyjaśnienia zdarzenia - wyjaśnia Monika Kierat, rzeczniczka pomorskiego oddziału NFZ w Gdańsku, którą cytuje dziennikbaltycki.pl.

Miejsce ujawnienia ciała zamordowanej przez szwagra Joanny
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki