Tragiczna śmierć 21-letniego Szymona. Motocyklista zginął, bo nie chciał wezwać służb?

i

Autor: Didgeman /pixabay.com Tragiczna śmierć 21-letniego Szymona. Motocyklista zginął, bo nie chciał wezwać służb? / zdjęcie ilustracyjne

Tragiczna śmierć 21-letniego Szymona. Motocyklista zginął, bo nie chciał wezwać służb?

2022-08-03 9:16

Do dramatycznego wypadku doszło w okolicach Wojtala (woj. pomorskie). Szymon B. (+21 l.) wjechał motocyklem w drzewo. Okazało się, że zamiast wezwać pogotowie, ranny motocyklista poprosił kolegów o pomoc w zabraniu motocykla z miejsca zdarzenia. Niedługo później zmarł.

Do tego tajemniczego wypadku doszło w nocy z 29 na 30 czerwca na drodze z Wiecka do Wojtala. Szymon wracał motocyklem do domu. Młody chłopak znany był z brawurowej jazdy na jednym kole, ale znajomi uważali go za solidnego kierowcę. Nagle, na prostym odcinku drogi motocykl Szymona przewrócił się i uderzył w bardzo cienkie przydrożne drzewo. Chłopak wstał o własnych siłach i wezwał na pomoc znajomych. Zamiast zadzwonić po karetkę, Szymon miał poprosić znajomych o usunięcie śladów wypadku. Podczas zbierania motocykla, Szymon poczuł się gorzej i stracił przytomność. W końcu na miejsce wypadku wezwano pogotowie, ale chłopaka nie udało się uratować.

Zobacz też: 22-letnia Marcelina zgwałcona i wypchnięta z balkonu w Turcji? Wstrząsające doniesienia

- Wyniki wstępne sekcji zwłok wskazały, że przyczyną śmierci mężczyzny były obrażenia wewnętrzne spowodowane wypadkiem – mówi prokurator Stanisław Kaszubowski z Prokuratury Rejonowej w Chojnicach, która prowadzi śledztwo w sprawie ewentualnego zacierania śladów przestępstwa.

Znajomym, którzy pomagali Szymonowi usunąć ślady wypadku może grozić do 5 lat więzienia.

Zobacz też: Łeba. Mężczyzna tonął w morzu. Ratownicy walczyli o jego życie godzinę. Lądował śmigłowiec LPR

Wypadek motocyklisty w Olsztynie
Sonda
Brałeś kiedyś udział w wypadku drogowym?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki