Groziła mu śmierć

Młody łoś miał niewielkie szanse na przeżycie. Pomoc nadeszła w porę

Gdyby nie pomoc myśliwych i strażaków, cała sytuacja mogłaby się skończyć tragicznie dla młodego łosia, który ugrzązł w bagnie na terenie gminy Dębrzno (woj. pomorskie). Uwięzione w pułapce bez wyjścia zauważył jeden z myśliwych, który wezwał pomoc.

Łosie są na tych terenach rzadkością. Jak mówi łowczy Koła Łowieckiego "Szarak" w Człuchowie, Andrzej Bachan, jest bardzo mało zinwentaryzowanych osobników na terenie lasów w okolicy Człuchowa. Uwięzionego w grzęzawisku młodego łosia zauważył jeden z łowczych, który ustawiał w lesie lizaki solne dla dzikiej zwierzyny.

- To był łoszak, który szedł z klempą - mówi Andrzej Bachan. - Najprawdopodobniej chciał się napić wody i się zanurzył.

Początkowo myśliwi próbowali wyciągnąć łosia za pomocą pasów transportowych, jednak zadanie okazało się zbyt trudne. Na pomoc wezwali strażaków z Człuchowa, którzy odkopali zwierzę z błota i dopiero wtedy podłożyli pasy. Do wydobycia łosia potrzebna była siła kilku mężczyzn. Akcja trwała 3 godziny.

- Mógł tam być kilkanaście godzin - dodaje Andrzej Bachan. - Był bardzo wycieńczony, ale po chwili podniósł się, spojrzał na nas, jakby chciał nam podziękować i poszedł do lasu, gdzie czekała na niego matka.

W czasie, gdy strażacy wraz z myśliwymi ratowali łosia, klempa wraz z drugim młodym przyglądała się całej akcji z bezpiecznej odległości.

Na ratunek Łosiowi

Czy potrafisz prawidłowo określić płeć zwierząt?

Pytanie 1 z 10
Samica psa to:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki