Nowe prawo w Gdańsku: Miastu grozi fala imigrantów z Afryki? Prezydent Adamowicz puka się w głowę i zaleca...

2015-09-07 11:17

Czy wraz z uchwałą, którą niedawno przegłosowali gdańscy radni miejscy, w Gdańsku zaczną się osiedlać imigranci z Afryki? Prezydent Adamowicz przekonuje, że nie. I zaleca... uważne czytanie przepisów.

Każdego roku prezydent Adamowicz wręcza gdańszczanom klucze do nowych mieszkań komunalnych.

i

Autor: Archiwum serwisu Każdego roku prezydent Adamowicz wręcza gdańszczanom klucze do nowych mieszkań komunalnych.

Na sierpniowej sesji Rady Miasta Gdańska rajcy przegłosowali uchwałę, która daje możliwość pomocy uchodźcom. Ci ostatni będą mogli ubiegać się o prawo do mieszkania komunalnego. - O wszystkim będzie decydował prezydent. To on zadecyduje, czy w danym przypadku taka pomoc jest potrzebna, czy też nie - mówią nam przedstawiciele Biura Prasowego w Gdańsku.

Przypomnijmy, w Gdańsku istnieje długa kolejka do mieszkań miejskich. Biedniejsze rodziny muszą w niej czekać, aż zostanie im przyznany miejski lokal. Niektórzy czekają kilka i więcej lat. 

Uchwała radnych furtką dla masowej imigracji?

Uchwała, którą przegłosowali ostatnio miejscy radni, "wrzuca" do takiej kolejki także i uchodźców. - W wyjątkowych sytuacjach, decyzją prezydenta będzie można takiej rodzinie przyznać mieszkanie poza kolejką - przyznają urzędnicy.

Niektóre z portali (umownie można je usytuować po "prawej" stronie polskiej sceny politycznej) opisują uchwałę jako furtkę, przez którą do Gdańska masowo zaczną napływać imigranci, na przykład z Afryki. W czasie, gdy problem uchodźców narasta w Europie, takie doniesienia wywołują wściekłość gdańskich urzędników. Prezydent Adamowicz zabrał głos w tej sprawie:

Taka pomoc to absolutny margines...

Jak tłumaczy, taka pomoc uchodźcom będzie dotyczyć 1-2 rodzin rocznie i w pierwszej kolejności obejmie obywateli Ukrainy. "Przypomnę że od 18 lat przyjmujemy w ten sposób po 2 rodziny repatriantów rocznie do Gdańska i większość z nich zintegrowała się z naszą społecznością" - na swoim blogu pisze prezydent.

I przypomina: "Uzyskanie statusu uchodźcy w Polsce to proces wielu miesięcy, od 6 do 24, w trakcie których przybyszom często kończą się środki do życia oraz cierpliwość i wybierają drogę, dalej na Zachód. Nie jesteśmy krajem systemowo gościnnym. Zdarzają się jednak rodziny z Ukrainy, które, ze względu na swoich polskich przodków, czują się kulturowo lepiej w Polsce i tu proszą o status uchodźcy".

Prezydent zapewnia też, że pierwszeństwo do lokali komunalnych będą miały tutaj rodziny z Gdańska.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki