W sobotnie popołudnie, 15 listopada w BUBA – Centrum Pomocy Zwierzętom Fundacja i Schronisko dla Zwierząt w Obłężu doszło do poważnego pożaru. Ogień pojawił się na poddaszu głównego budynku, w którym przebywały zwierzęta, a następnie błyskawicznie się rozprzestrzenił.
Na miejsce natychmiast skierowano jednostki straży pożarnej – zarówno z OSP, jak i PSP. Dzięki sprawnej interwencji strażaków pożar udało się opanować, choć skala zniszczeń jest ogromna. To, co nie spłonęło, zostało uszkodzone przez wodę używaną podczas akcji gaśniczej.
Najważniejsze jest to, że wszystkie zwierzęta zdołano w porę ewakuować. Czworonogi są już bezpieczne i znajdują się pod odpowiednią opieką.
Obecnie trwa szczegółowe szacowanie strat i przygotowywanie listy najpotrzebniejszych rzeczy, które pozwolą jak najszybciej przywrócić schronisko do funkcjonowania.
– Kiedy tylko ustalimy plan działania i zweryfikujemy, które potrzeby są najpilniejsze, podamy informacje o tym, jak można wspierać Bubinkowo” – mówi Maciej Chaberski, zastępca burmistrza Kępic, który był obecny na miejscu zdarzenia.
– Na pewno nie pozostawimy bez pomocy ani zwierząt, ani ich ukochanego opiekuna. Chcemy jednak, aby pomoc była przemyślana i jak najbardziej efektywna, dlatego prosimy o jeszcze chwilę cierpliwości, a podamy wszystkie szczegóły - dodał.
W internecie natychmiast ruszyła zbiórka pieniędzy na pomoc w odbudowie azylu dla zwierząt.
– Straty są ogromne, przeogromne, a my jesteśmy zdruzgotani. Najważniejsze jednak, że żadne zwierzę nie zginęło – udało się je wszystkie ewakuować w oparach dymu i ognia. Obecnie uruchamiamy zbiórkę, która jest wstępną wersją roboczą – będziemy ją aktualizować na bieżąco. Nie wiemy jeszcze, czy zbiórka posłuży na rozbiórkę, remont czy odbudowę od podstaw, ale każda pomoc będzie nieoceniona – wyjaśniają pracownicy „Buby”.
Wszyscy obecni na miejscu zdarzenia oraz internauci dziękują strażakom za błyskawiczną reakcję i wspierają schronisko w tych trudnych chwilach.