Gdańsk. Ruszył proces Stefana W. oskarżonego o zabójstwo Pawła Adamowicza.

i

Autor: ALEKSANDER SZREDER / SUPER EXPRESS Gdańsk. Ruszył proces Stefana W. oskarżonego o zabójstwo Pawła Adamowicza.

Kolejna rozprawa

Proces ws. zabójstwa Pawła Adamowicza. Stefan W. krzyczał w sądzie: "rozprawa ma być jawna"

2022-10-17 16:35

Trwa proces w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Stefan W., który jest w tej sprawie oskarżonym, na początku poniedziałkowej (17 października) rozprawy, po tym jak sędzia wyłączyła jawność na czas przesłuchania dwojga świadków, krzyknął: "rozprawa ma być jawna".

W Sądzie Okręgowym w Gdańsku trwa osiemnasta rozprawa w sprawie zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. W poniedziałek (17 października 2022) oskarżony Stefan W. został doprowadzony z pobliskiego aresztu śledczego do największej sali sądu. Usiadł w specjalnie wydzielonym pomieszczeniu za szklaną szybą.

Jak wynika z informacji przekazanych przez Polską Agencję Prasową, sędzia Sądu Okręgowego Aleksandra Kaczmarek poinformowała, że wpłynęło zaświadczenie od lekarzy, z którego wynika, że oskarżony Stefan W. jest zdolny do udziału w rozprawie. Poinformowała również, że do sądu wpłynęło pismo od pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej Magdaleny Adamowicz, żony zamordowanego prezydenta Gdańska, w którym tłumaczył, że z przyczyn zdrowotnych świadek nie jest w stanie uczestniczyć w rozprawie i składać zeznań: "Magdalena Adamowicz nadal przyjmuje leki" - wskazał adw. Paweł Knap.

Dodał, że złożenie zeznań w obecności oskarżonego, nawet przy użyciu "komunikowania na odległość" mogłoby zwiększyć u Magdaleny Adamowicz "ryzyko reakcji niepożądanych".

- Zeznania dotyczące zdarzeń w obecności oskarżonego są bardzo silnymi bodźcami stymulującymi zaburzenia dysocjalne, mogące mieć swoje źródła w występujących objawów PTSD (zespół stresu pourazowego - przyp. red.) Świadek niejednokrotnie, przy czynnikach stymulujących doświadczał pogorszenia stanu zdrowia uniemożliwiającego funkcjonowanie - stwierdził pełnomocnik w piśmie do sądu.

Dodał, że: "fakt aktywności zawodowej świadka przy jednoczesnym braku możliwości złożenia zeznań przed sądem nie jest niezborny. Praca codzienna, organizacja dnia i korelowanie z usuwanie czynników stresogennych ma charakter terapeutyczny" - ocenił.

W piśmie zawnioskował o wyznaczenie innego terminu przesłuchania Magdaleny Adamowicz.

Sędzia SO Aleksandra Kaczmarek podkreśliła, że to sąd odpowiada za organizację rozprawy i decyduje, kiedy świadek ma złożyć zeznania. Poinformowała, że najbliższym czasie podejmie decyzję co do ewentualnego odczytania zeznań, które Magdalena Adamowicz złożyła w trakcie śledztwa. Prokuratura nie wyraziła sprzeciwu, żeby zeznania zostały odsłuchane. Prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Agnieszka Nickel-Rogowska przypomniała, że "Magdalena Adamowicz nie była bezpośrednim świadkiem zdarzenia".

Sędzia poinformowała także, że na czas przesłuchania dwojga świadków: wychowawcy z zakładu karnego Krzysztofa M. i funkcjonariuszki Służby Więziennej Emilii M. została wyłączona jawność i dziennikarze muszą opuścić salę sądową.

Oskarżyciel posiłkowy poseł PO Piotr Adamowicz sprzeciwił się decyzji sądu. "Egzekucja miała charakter publiczny i dlatego istotne jest poznanie pewnych zasadniczych wątków w tej sprawie. Gdyby to były zeznania psychologów to bym to zrozumiał" - stwierdził.

Oskarżony Stefan W.: "rozprawa ma być jawna"

W trakcie, kiedy dziennikarze opuszczali salę oskarżony Stefan W. krzyknął: "rozprawa ma być jawna".

Stefan W. jest oskarżony o dokonanie zabójstwa w zamiarze bezpośrednim w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, a także o popełnienie przestępstwa zmuszania innej osoby do określonego zachowania. Obu przestępstw oskarżony miał dopuścić się w warunkach powrotu do przestępstwa. Oskarżonemu grozi od 12 lat do dożywotniej kary więzienia.

W opinii biegłych, gdy 13 stycznia 2019 r. wszedł na scenę i zaatakował nożem Pawła Adamowicza, miał ograniczoną poczytalność. Może to wpłynąć na wysokość kary więzienia. Sąd może zastosować jej nadzwyczajne złagodzenie.

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo Pawła Adamowicza
Sonda
Czy dożywocie to odpowiednia kara za zabójstwo?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki