To była ich ostatnia wspólna podróż. Strażak Leszek zmarł na oczach żony

Tragiczny poranek. 69-latek zginął w wypadku

Do tragedii doszło przed godz. 5 w niedzielę (24 marca) na drodze krajowej 21 pomiędzy Dretyniem a Miastkiem. Czołowo zderzyły się osobowe volkswagen i toyota. - Niestety, w wyniku wypadku śmierć na miejscu poniósł 69-letni kierowca toyoty. Dwóch innych uczestników zdarzenia trafiło do szpitala - przekazał nam st. sierż. Dawid Łaszcz z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie. Policjant dodał, że niedługo po zdarzeniu funkcjonariusze "zabezpieczyli miejsce zdarzenia i zorganizowali objazdy", a pod nadzorem prokuratora "wykonali szczegółowe oględziny miejsca i pojazdów", m.in. zabezpieczając ślady. - Nie są one jednoznaczne. Ustalamy świadków wypadku - dodał st. sierż Łaszcz, pytany o sprawę przez "Super Express". Dalszy ciąg materiału znajdziecie pod galerią ze zdjęciami z miejsca zdarzenia.

Śmierć 69-letniego strażaka. Zginął na oczach żony

Na zdjęciach udostępnionych przez policjantów widać bagaże, które wyleciały z toyoty kierowanej przez 69-latka. Jak podaje portal ibytów.pl, starsze małżeństwo wybierało się do Szczecinka w sprawach rodzinnych. Jak się okazało, była to ich ostatnia wspólna podróż.

W tragicznym wypadku na dk 21 zginął 69-letni pan Leszek, naczelnik senior OSP Czarna Dąbrówka. Jak informuje portal ibytów.pl, mężczyzna pochodził z Dębnicy Kaszubskiej. Był strażakiem, tak jak jego ojciec. Remiza strażacka we wspomnianej miejscowości nosi imię ojca pana Leszka. - Strażak bardzo oddany swojej jednostce - tak opisują tragicznie zmarłego koledzy z OSP Czarna Dąbrówka. Bliskim zmarłego składamy wyrazy współczucia.

CZYTAJ TEŻ: Tajemnicza śmierć rowerzysty. Pana Mariana znaleziono kilkadziesiąt kilometrów od domu

Listen on Spreaker.