Do niesłychanego zdarzenia doszło na klatce schodowej bloku w Wejherowie, gdzie pojawił się... prawdziwy koń. Mieszkaniec 4-piętrowego budynku wielorodzinnego wieczorem hałas i wyszedł z mieszkania, gdzie zobaczył, jak 19-letni lokator próbuje wprowadzić zwierzę na jedno z wyższych pięter. Po wezwaniu na miejsce policji okazało się, że koń pochodzi z kradzieży.
i
Autor: DARIUSZ KUCHARSKI / SUPER EXPRESS, Policja/ ShutterstockDo niesłychanego zdarzenia doszło na klatce schodowej bloku w Wejherowie (zdj. ilustracyjne), gdzie pojawił się... prawdziwy koń
Wejherowo. Koń na klatce bloku. 19-latek chciał go zabrać do mieszkania
Koń na klatce bloku w Wejherowie? To nie żart. Wszystko działo się w poniedziałek, 19 lutego, gdy mieszkaniec budynku usłyszał w godzinach wieczornych hałas, a po wyjściu na klatkę zobaczył, jak 19-letni lokator próbuje wprowadzić zwierzę na wyższe piętro 4-kondynacyjnego bloku, gdzie mieszkał. Świadek zdarzenia niezwłocznie uniemożliwił mu to i wezwał na miejsce policję. Dlaczego chłopak próbował wprowadzić konia, a dokładniej klacz, do bloku? Jak ustalili mundurowi, zwierzę zostało skradzione.
Kierowca autobusu zobaczył niewidomą przy przejściu dla pieszych. Jego reakcja poruszyła wszystkich
Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.
Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.
Wyłącz AdBlock i odśwież stronę.
Na szczęście klaczy nic się nie stało. Została zabezpieczona i przekazana właścicielowi, a 19-letni sprawca został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Wczoraj (we wtorek, 20 lutego - przyp.red.) został przesłuchany i usłyszał zarzut kradzieży. Za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat - poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Wejherowie.