14 lipca 2009, pętla autobusowa w Oliwie. Scena rodem z najbardziej brutalnych filmów. Grupa (śledczy ustalili, że było w niej 17. osób) atakuje dwóch mężczyzn. W ruch idą nie tylko pięści. Są pałki, noże, a nawet maczety. Jeden z zaatakowanych mężczyzn zostaje zakatowany na śmierć. To Daniel Z., pseudonim Zachar, osoba, która w tamtych latach uważana jest za jednego z ważniejszych gangsterów w Trójmieście.
Śledczy biorą się do pracy i wkrótce następują pierwsze aresztowania. O zabójstwo Zachara oskarżony zostaje Sylwester Z. Według sądu, Sylwester Z. miał być prowodyrem lipcowego zajścia. Miał być też osobą, która zaatakowała Zachara nożem. Wyrok Sądu dla Sebastiana Z okazał się druzgocący: 25 lat pozbawienia wolności. Obrońcy oskarżonego rozpoczęli batalię w kolejnych sądowych instancjach. Kwestionowali między innymi wiarygodność niektórych świadków.
Wczoraj Sąd Apelacyjny nie przychylił się do argumentacji obrony i podtrzymał wyrok 25 lat pozbawienia wolności dla Sylwestra Z. Prawnicy oskarżonego zapowiedzieli, że będą wnioskować o kasację.
Zabójstwo Zachara - kogo skazano?
W sprawie zabójstwa "Zachara" skazano jeszcze dwie osoby. To 41-letni Artur W. i 31-letni Kamil G. Pierwszy z nich przyznał się do winy i dostał karę 11 miesięcy w zawieszeniu na 5 lat, drugi dostał karę 2,5 roku więzienia.
"Zachar", który w chwili śmierci miał 42 lat był podejrzany (choć nigdy nie skazano go prawomocnym wyrokiem) za zlecanie zabójstw, a grupa, w której działał - podejrzana była między innymi za wymuszanie haraczy od agencji towarzyskich.