Sąd Rejonowy w Szydłowcu, na wniosek prokuratora, zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy wobec 29-letniego Adriana N., podejrzanego o czynną napaść na funkcjonariusza policji. Do zdarzenia doszło 18 września bieżącego roku w Szydłowcu, w województwie mazowieckim.
Kradzież miedzi i desperacka ucieczka w Szydłowcu
Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Radomiu, Adrian N. wspólnie z innym mężczyzną, dokonał kradzieży przewodów miedzianych o wartości ok. 20 tysięcy złotych. Złodzieje odcięli je ze słupów elektrycznych przy drodze serwisowej trasy S7 w Szydłowcu. Sprawcy poruszali się samochodem osobowym marki Nissan Primera.
– Na widok radiowozów sprawcy natychmiast wsiedli do pojazdu i rozpoczęli ucieczkę – poinformowała asp. Marlena Skórkiewicz z policji w Szydłowcu.
Podczas próby zatrzymania, Adrian N., kierując osobowym nissanem, wjechał w funkcjonariusza Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu. Policjant upadł na maskę pojazdu i był na niej wieziony z dużą prędkością, po czym spadł na ziemię.
− Adrian N. czynem swoim naraził funkcjonariusza Policji na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia − poinformowała prok. Aneta Góźdź, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Zarzuty i konsekwencje prawne dla Adriana N.
Adrian N. usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych, w celu zmuszenia go do zaniechania czynności zmierzającej do zatrzymania. Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu kara od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.
– Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo 29-letni mieszkaniec Warszawy odpowie za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego, za co kodeks karny przewiduje karę do 10 lat więzienia. Decyzją sądu 29-latek został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy, natomiast 28-letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego został objęty dozorem policyjnym. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Szydłowcu, która nadzoruje dalsze postępowanie – potwierdziła i podsumowała asp. Skórkiewicz.