Pokój Zbrodni

Artur K. udusił ukochaną i trafił za kraty. Na 96. przepustce zabił nową narzeczoną i 3-letniego Oskara

2024-03-01 11:10

Artur K., który odsiadywał w więzieniu karę za uduszenie swojej partnerki, wyszedł na przepustkę i powtórzył zbrodnię. Tym razem za cel obrał 35-letnią Monikę K., z którą się spotykał, para była nawet zaręczona. Udusił ją gołymi rękami, a później zwrócił się do 3-letniego syna kobiety, Oskara, którego także pozbawił życia. Kulisy tej sprawy są wstrząsające, przyglądamy się tym wydarzeniom w programie "Pokój Zbrodni".

Monika K. poznała 41-letniego Artura, kiedy ten odbywał już karę więzienia. To był maj 2018 roku. Prawdopodobnie na jednej z przepustek, na których mężczyzna często przebywał, zalogował się do serwisu społecznościowego. To tam para zaczęła ze sobą pisać. Początkowo Artur K. nie mówił Monice całej prawdy o swoim życiu. Twierdził, że jest blacharzem samochodowym i prowadzi zwyczajne życie. W tym okresie 35-letnia kobieta pracowała w jednym z hoteli w Warszawie, jako część służby sprzątającej. Była singielką, choć z poprzedniego związku miała syna: trzyletniego Oskara, którego próbowała wychowywać najlepiej jak umiała. Mijały kolejne tygodnie, a Artur z Moniką od pisania przeszli do spotkań. W tym celu 41-latek za każdym razem prosił o przepustki, o czym kobieta miała nie zdawać sobie sprawy. Z medialnych ustaleń wynika, że łącznie pozwolono mu wyjść z więzienia ponad 90 razy. Nagle, zupełnie niespodziewanie, 35-latka ogłosiła rodzinie i znajomym, że zaręczyła się i bierze ślub. Zakochani wyznaczyli nawet datę: 22 września 2018 roku.

Niestety, finał tej historii okazał się tragiczny. Na 96. przepustce Artur K. zabił nową narzeczoną i jej 3-letniego syna Oskara. Szczegóły tej zbrodni są wstrząsające. WIDEO poniżej.

Po więcej kryminalnych historii zajrzyj na Pokój Zbrodni.

Zobacz WIDEO. Pokój Zbrodni: Artur trafił za kraty za uduszenie ukochanej. Na przepustce znalazł nową ofiarę

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki