Grill w czasie koronawirusa. Lepiej nie ściągać maseczki, bo kary są wysokie! [INFORMATOR]

Jak już wiemy, od 4 maja w Polsce zaczną obowiązywać nowe przepisy. Zostaną otwarte m. in. galerie handlowe i zniesione godziny dla seniorów w sklepach spożywczych. Weekend majowy, który właśnie się rozpoczął, jest jednak doskonałą okazją, by chociaż na chwilę zapomnieć o szerzącej się epidemii.

ZOBACZ TEŻ: Koronawirus. Czy godziny dla seniorów znikają w Warszawie?

Od 20 kwietnia rząd wprowadził zmiany dotyczące poruszania się i dopuścił wyjścia rekreacyjne z domu. Dozwolone jest przemieszczanie się w celach rekreacyjnych, jednak koniecznie trzeba mieć zakryty nos oraz usta, a także trzeba zachować 2-metrowy dystans.

Dla wielu mieszkańców miast to jedyna okazja, by odpocząć na ogródkach działkowych, wyjechać za miasto lub też rozpalić grilla na tarasie. Pojawia się zatem pytanie: Czy podczas grilla trzeba nosić maseczki ochronne? Rozwiewamy wątpliwości!

Jeśli planujecie rozpalić grilla w tę majówkę, warto pamiętać, że będzie to czas spędzony tylko z najbliższą rodziną. Ze względu na pandemię COVID-19 zakazane jest zapraszanie znajomych i łamanie zasad kwarantanny.

ZOBACZ TEŻ: PIJANI Ukraińcy ROZTRZASKALI się w mercedesie! [GALERIA]

Problemem mogą okazać się maseczki. W teorii w miejscu publicznym musimy je nosić, ale ciężko wtedy przecież spożyć jedzenie przygotowane na grillu. Tu musimy liczyć na wyrozumiałość władz. Niestety kara za zdjęcie maski podczas posiłku jest bardzo wysoka- nawet 500 zł a jeśli sprawa trafi do sądu nawet 30 tys. zł. Ale uwaga! Na własnym terenie maseczek nosić nie musimy. Jeśli więc rozpalacie grilla na tarasie czy własnej działce – nie musicie nosić maseczek.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.