W 2018 roku mieszkańcy kupili mieszkania przy ul. Belliniego na osiedlu Zielona Dolina. Poinformowano ich, że dojazd do osiedla i chodnik zostanie zrobiony zaraz po zakończeniu wszystkich prac remontowych na osiedlu. Minęło ponad dwa lata, a deweloper, który zobowiązał się, że zrobił dojazd i chodnik nie kiwnął w tej sprawie nawet palcem. Właściciele mieszkań jeżdżą po betonowych płytach pełnych dziur. - Od czasu do czasu te dziury są zasypywane tłuczniem- żalą się mieszkańcy. Poprosili urzędników o pomoc. Ale również i oni nic w tej sprawie nie zrobili. Mieszkańcy zostali pozostawieni sami sobie. - Obecna droga jest w fatalnym stanie. To jedna droga, którą dzieci chodzą do szkoły - dodają zdenerwowani.
Urzędnicy twierdzą, że na postawie umowy z 2008 roku przebudowę ulicy Verdiego miał wykonać deweloper. I wykonał, ale tylko 360 metrów. Potem pracę stanęły. Obiecał mieszkańcom, że pracę będą kontynuowane na wiosnę, ale słowa nie dotrzymał. Kiedy został wezwany do zrealizowania umowy przez białołęcki ratusz, zasłonił się pandemią. - Deweloper rozpoczął procedurę przetargową na budowę dojazdu do szkoły i tę drogę wybuduje w pierwszym etapie. Wybudowanie drogi dla mieszkańców zadeklarował do 31.12.2021 r. - mówi Katarzyna Żarska, z centrum prasowego dewelopera.
Podcasty
Playlisty tematyczne
