Umarł grając w piłkę. Horror na boisku w Rembertowie, nie żyje piłkarz

2022-04-19 22:16

Na boisku do gry w piłkę nożną przy ulicy Paderewskiego nagle liczyła się każda sekunda. Jeden z mężczyzn upadł na ziemię i nie było z nim kontaktu. Szybko okazało się, że doszło do zatrzymania akcji serca. Na zielonym placu musiał lądować śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Dramatyczna akcja ratunkowa na boisku. Sanitariusze walczyli o życie mężczyzny

i

Autor: Tadeusz Mróz/ Archiwum prywatne Dramatyczna akcja ratunkowa na boisku. Sanitariusze walczyli o życie mężczyzny

Po godzinie 21.00, we wtorek, 19 kwietnia, do służb ratunkowych wpłynęło dramatyczne zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który zemdlał i nie ma z nim kontaktu. Na 112 zadzwonili koledzy, którzy razem z poszkodowanym grali przed chwilą w piłkę nożną, na boisku przy ulicy Paderewskiego w warszawskim Rembertowie. Po chwili okazało się, że mężczyzna przestał oddychać. Do przyjazdu służb piłkarze prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którego zespół przejął przeprowadzanie reanimacji. Oprócz ratowników w akcji brali udział również strażacy. - Zostaliśmy wezwani do mężczyzny, który zasłabł. Ratownicy z LPR prowadzili reanimację. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu lądowania śmigłowca. Poszkodowany został zabrany do szpitala – przekazał „Super Expressowi” Michał Konopka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. Nieoficjalnie wiadomo, że pacjent ma około 60 lat.

Zobacz zdjęcia z dramatycznej akcji na boisku w Rembertowie:

Sonda
Czy powinno być więcej śmigłowców LPR?
Budowa kolektora wodnego przy Czerniakowskiej i na wysokości Cytadeli

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki