Próba samobójcza ul. Mickiewicza Żoliborz

i

Autor: Straż Miejska

Chciał zabić się pod domem Kaczyńskiego?! "Chodził po krańcu dachu". Dramatyczne sceny na Żoliborzu

2021-04-20 7:00

Kwadrans po godzinie 18 w poniedziałek 19 kwietnia przechodzień zauważył młodego mężczyznę, który stał na skraju dachu wysokiego bloku przy ulicy Mickiewicza. Przechodzień od razu zadzwonił po straż miejską. - Mężczyzna chodził po krawędzi spadzistego dachu co chwila zatrzymując się, wychylając i spoglądając w dół - relacjonuje straż miejska. Jego zachowanie wskazywało, że może dojść do najgorszego.

Dramatyczne sceny rozgrywały się na ul. Mickiewicza na warszawskim Żoliborzu, nieopodal domu, w którym mieszka prezes PiS Jarosław Kaczyński.  - Mężczyzna chodził po krawędzi dachu niebezpiecznie wychylając się - relacjonuje straż miejska. Jego zachowanie wskazywało, że chce skoczyć. Nie było czasu do stracenia. Kiedy mundurowi wzywali policję, spróbowali podjąć rozmowę z mężczyzną. - W pierwszym momencie nie reagował - relacjonują strażnicy. Na szczęście po chwili jeden ze strażników przekonał zdesperowanego mężczyznę, aby odsunął się od krawędzi. Usiadł wtedy na niewielkim murku.

Uratował konie z pożaru

Kiedy strażnicy myśleli, że sprawa już jest zażegnana, zobaczyli, że coś leci w dół. Chłopak zrzucił swój plecak. Po kilkunastu minutach przed budynek dojechały cztery zastępy straży pożarnej, policja oraz karetka pogotowia ratunkowego. - Kiedy rozmowę z mężczyzną przejął policyjny negocjator, a strażacy rozkładali skokochrony, strażnicy zabezpieczyli teren przed budynkiem - informują strażnicy miejscy. Mężczyzna ostatecznie zgodził się zejść z dachu. Był trzeźwy, jednak wymagał specjalistycznej pomocy. Został zabrany karetką do szpitala.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki