Dzieci nie chcą na religię, ale na Dzień Papieski muszą

i

Autor: Shutterstock

SZOKUJĄCE SŁOWA

Dzieci nie chcą uczęszczać w Dniu Papieskim. Czy to przystoi katolickiemu wychowaniu? „Jeszcze jak!”

2023-10-17 16:50

Dzień Papieski staje się areną sporów pomiędzy rodzicami, nauczycielami a tradycją. Obchody, które miały upamiętniać pontyfikat Jana Pawła II, przekształcają się w pole bitwy światopoglądów, gdzie nawet „jedna kremówka budzi kontrowersje”. Czy Dzień Papieski staje się jedynie pretekstem do narzucania światopoglądu religijnego w szkołach? Odpowiedzi na to pytanie szuka coraz więcej rodziców, którzy sprzeciwiają się narzucaniu jednej wizji papieża.

Dzień Papieski obchodzimy od 2001 roku. Świętu towarzyszą modlitwy i zbiórki pieniędzy na fundację Dzieło Nowego Tysiąclecia. W niektórych miastach i wsiach z okazji tego dnia odbywają się koncerty, spektakle czy biegi papieskie. Jak donosi „onet.pl”, obchody Dnia Papieskiego są coraz mocniej obecne w szkołach, co prowadzi do dyskryminacji nieuczęszczających na religię dzieci.

Taka sytuacja miała miejsce chociażby w prywatnym językowym zespole szkół w sporym mieście powiatowym pod stolicą. Rodzice uczniów kilka dni temu dostali informacje, że już w środę, 18 października, zgodnie z tradycją placówki, odbędzie się Dzień Papieski. Zacznie się mszą świętą i koncertem. − Istotnym przekazem było, aby nie zwalniać młodzieży z zajęć lekcyjnych na jej prośby bez podawania wyraźnej przyczyny. 18 października odbędzie się opisany wyżej koncert. Obowiązkiem młodzieży jest obecność na zajęciach. Piszę to państwu, bo docierają do nas głosy, że młodzież kombinuje, że w ten dzień to sobie przyjdą do szkoły, kiedy im pasuje. Na to naszej zgody nie ma − napisała do rodziców, cytowana przez dziennikarza portalu „onet.pl”, wicedyrektorka szkoły.

Jak się okazało, pomimo słów wicedyrektorki, wielu rodziców postanowiło zwolnić swoje dzieci z uczestnictwa w koncercie czy obchodach, a zarazem zwolnić ich z przychodzenia do szkoły tego dnia. − Wychowujemy dzieci w duchu autonomicznego humanizmu świeckiego − mówiła matka jednej z dziewczyn. Dodała również, że jeżeli nikt nie poszanuje jej wyboru i uszanowania prawa do wychowania dziecka zgodnie ze światopoglądem rodziców, podejmie kolejne kroki.

Te papieskie szkolne apele przypominają akademie na cześć Włodzimierza Ilicza Lenina z czasów słusznie minionych − dodaje kolejny rodzic, tym razem ze szkoły z Katowic.

Wicedyrektorka postanowiła ponownie odpowiedzieć na wiadomość wysłaną przez rodziców twierdząc, że: „ostatnia część koncertu nawiązuje bezpośrednio do Boga, ale i tak nie jest to argument do zwalniania się uczniów z lekcji”.

Jak twierdzi portal „onet.pl”, zmuszanie dzieci do oddawania czci papieżowi Polakowi i przedstawianie go jako nadczłowieka, przynosi odwrotny efekt. Co trzecia osoba w grupie wiekowej pomiędzy 18 a 39 rokiem życia uważa, że Jan Paweł II jest bardziej memem niż poważną postacią.

Sonda
Kto był najlepszym papieżem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki