Spis treści
Wybuch na poligonie – cywile ranni!
Wszystko zaczęło się w sobotę, 6 września, kiedy to na poligonie wojskowym w Warszawie-Rembertowie doszło do eksplozji. Dwóch cywilów, którzy weszli na teren obiektu mimo zakazu, zostało rannych.
„Mazowiecki Oddział ŻW wraz z patrolem saperskim prowadzi czynności w Warszawie-Rembertowie, gdzie w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego ranne zostały dwie osoby cywilne” – poinformowała Żandarmeria Wojskowa w sobotnim komunikacie.
Ranni zostali przetransportowani do szpitala.
„Osoby te weszły na teren poligonu wojskowego wbrew wyraźnie oznaczonym zakazom wstępu. Pochodzenie ładunku oraz szczegółowe okoliczności tego zdarzenia będą przedmiotem dalszego postępowania” – służby od początku podkreślały, że osoby te weszły na teren poligonu nielegalnie.
Polecany artykuł:
Arsenał w mieszkaniu
Niedziela przyniosła kolejne szokujące informacje. Podczas przeszukania mieszkania rannych mężczyzn przy ulicy Zawiszaków, Żandarmeria Wojskowa dokonała odkrycia, które mrozi krew w żyłach.
W mieszkaniu pokrzywdzonych osób przy ul. Zawiszaków ujawniono znaczne ilości materiałów wybuchowych. Piotr Durys z radia Eska informuje, że znaleziono także części granatów i pocisków moździerzowych.
Ewakuacja mieszkańców
Ze względu na ogromne zagrożenie, podjęto natychmiastową decyzję o ewakuacji mieszkańców okolicznych budynków.
„Na miejscu zdarzenia czynności prowadzą: Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej, Oddział Specjalny Żandarmerii Wojskowej w Warszawie oraz patrol saperski” – poinformowała Żandarmeria Wojskowa.
Obecnie trwa śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności wybuchu na poligonie oraz pochodzenie materiałów wybuchowych znalezionych w mieszkaniu. Żandarmeria Wojskowa bada wszystkie możliwe scenariusze.
Wrócili do swoich mieszkań
Żandarmeria Wojskowa w południe 8 września poinformowała o zakończeniu czynności zabezpieczających.
"W chwili obecnej nie ma już żadnego zagrożenia dla okolicznych mieszkańców, którzy mogą spokojnie powrócić do swoich domów" - czytamy w komunikacie.