Fałszywy policjant poraził strażnika miejskiego paralizatorem!
Niecodzienne zatrzymanie miało miejsce na ul. Złotej. Patrol straży miejskiej zauważył, jak dwóch osiłków zablokowało drogę jakiemuś mężczyźnie. Zajście wydało się im niepokojące. – Gdy strażnicy podeszli zapytać, co się dzieje, zauważyli, że napastnicy mają na ramionach opaski z napisem policja i słuchawki w uszach. Obaj byli w granatowych kurtkach, jeden miał twarz zasłoniętą chustką. Zapewniali, że są z policji, ale w ich zachowaniu było coś podejrzanego – przekazał Jerzy Jabraszko ze stołecznej straży miejskiej.
W tej samej chwili jeden z rzekomych tajniaków rzucił się na strażników z taserem, czyli policyjnym paralizatorem! – Atak był nieskuteczny, strażnicy obezwładnili napastnika. Drugi nie był solidarny z kolegą - wykorzystał moment szarpaniny i uciekł. Po chwili na wsparcie dla zaatakowanych kolegów dołączył inny patrol straży miejskiej. Zaraz potem na miejscu zjawiły się 3 patrole prawdziwej policji, którym przekazano zabezpieczonego kajdankami mężczyznę – informuje Jabraszko. Kilka dni później funkcjonariuszom policji i straży miejskiej udało się zatrzymać drugiego przebierańca.
Fałszywi policjanci. jaka kara gorzi za podszywanie się za funkcjonariusza?
Podszywanie się pod funkcjonariusza jest poważnym przestępstwem. Grozi za to nawet 10 lat za kratami.