Gigantyczna kolejka do szczepień bez rejestracji. Plac Bankowy

i

Autor: Marek Zieliński/SUPER EXPRESS Gigantyczna kolejka do szczepień bez rejestracji. Plac Bankowy

Gigantyczna kolejka do szczepień w Warszawie! Na pl. Bankowym czeka blisko 4 tysiące osób. Wojewoda też ma szczepić

2021-05-01 12:05

Nawet cztery tysiące osób stoi w kolejce do szczepień przeciw COVID-19 na pl. Bankowym w Warszawie! Nie odstrasza warszawiaków nawet informacja, że szczepionek na trzy dni majówki ma być tylko 2,5 tysiąca. Pierwsi chętni do szczepienia szczepionką formy Johnson&Johnson stanęli przed bramą warszawskiego ratusza już o godz. 3 w nocy. Punkt szczepień na Bankowym, uruchomiony tylko na majówkowy weekend 1-3 maja może przyjąć maksymalnie 800 osób dziennie. - Będziemy robić wszystko by tych szczepionek było trochę więcej - zapowiedział o poranku wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł. Widząc te gigantyczną kolejkę do szczepień podjął decyzję, wojewoda zdecydował, że sam też będzie szczepić…

Punkt szczepień na pl. Bankowym został uruchomiony dziś 1 maja po godz. 10. w ramach akcji „Zaszczep się w majówkę”. Warszawa jest jednym z 16 miast w których stanął mobilny punkt szczepień. Osoby, które znajdują się w grupie wiekowej uprawnionej do szczepień przeciw COVID-19, przez trzy dni będą mogły przyjąć szczepionkę Johnson&Johnson bez rejestracji. Jednak poranek pokazał, że chętnych jest o wiele więcej niż szczepionek. Pierwsi chętni ustawili się przed bramą ratusza i urzędu wojewódzkiego już o godz. 3 w nocy. - Gdy przyszłyśmy o godz. 6 myślałyśmy, że nikogo nie będzie a okazało się, że już kilkadziesiąt osób jest przed nami. Ale cieszymy się, że będziemy miały to z głowy. Ważne, że to tylko jednorazowa dawka i ułatwi to nam podróże, bo teraz przy wyjeździe z kraju testy są bardzo drogie - mówią „Super Expressowi” Mira i Leila. Dziewczynom udało się wejść na szczepienie na pl. Bankowym już w drugiej turze.

Na dziedzińcu ratusza ustawiony został kontener, w którym są dwa stanowiska do szczepień, w budynku urzędu – kolejne dwa. Osoby wpuszczone przez bramę wypełniają kwestionariusz w specjalnie ustawionych tam namiotach i są kierowane kolejno na szczepienie przeciw COVID-19. Po zaszczepieniu każdy musi jeszcze odczekać 15 minut na wypadek wystąpienia jakichś dolegliwości. Na miejscu jest też lekarz.

Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł też jest lekarzem. Widząc gigantyczną kolejkę oczekujących na szczepienie postanowił wspomóc ekipę. - Cieszy mnie to, że jest tak dużo chętnych. To jest forma promocji i pokazania, że szczepionka jest bezpieczną i najskuteczniejszą formą walki z epidemią – stwierdził wojewoda. - W związku z tym, że obsadę medyczna mamy ograniczoną podjąłem decyzję, że sam będę również szczepił chętnych by zwiększyć przepustowość – zapowiedział Konstanty Radziwiłł.

Mobilny punkt szczepień na pl bankowym w Warszawie

Kolejka do szczepień na pl. Bankowym otoczyła już gmach urzędu! Od bramy biegnie wzdłuż urzędu ul. Elektoralną, podwórkami i uliczkami do Orlej i wychodzi w al. Solidarności. O godz. 11 dochodziła już prawie do Bankowego tworząc pętlę. Wiele osób, widząc taki kilometrowy ogon, rezygnowało ze spędzenia majówki w kolejce.

- Jestem rozczarowana! Co to jest 2,5 tys. szczepionek na taką Warszawę?! Powinni co weekend robić takie punkty szczepień albo jednorazowo dać na Warszawę kilka tysięcy szczepionek i byłoby po epidemii – mówi Katarzyna Skowrońska (60 l.).

Wojewoda Konstanty Radziwiłł zapowiedział, że będzie się starał, by na pl. Bankowy dojechało więcej szczepionek. Ale w sobotę 1 maja uda się zaszczepić ok. 800 osób.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki