Groza pod Płockiem. Po wyjściu z więzienia podpalił samochody. To był dopiero początek

2025-05-18 12:56

63-letni recydywista z okolic Płocka znów dał o sobie znać. Najpierw podpalił dwa samochody, potem włamał się do budynku gospodarczego i ukradł rowery oraz elektronarzędzia. Ale to nie wszystko. Groził również swoim ofiarom. Teraz grozi mu nawet 15 lat za kratami!

Groza pod Płockiem. Po wyjściu z więzienia podpalił samochody. To był dopiero początek

i

Autor: Policja Płock

Recydywista siał postrach w całej okolicy

w nocy z 11 na 12 maja, w Brudzeniu Dużym, 63-latek podpalił dwa samochody na jednej z posesji. Spłonęły doszczętnie! Dwa dni później, 14 maja, we Więcławicach, włamał się do budynku gospodarczego, skąd ukradł trzy rowery i elektronarzędzia o łącznej wartości 4,5 tysiąca złotych.

Właściciele skradzionych przedmiotów nie dali za wygraną. Rozpoznali swoje rzeczy na sąsiedniej posesji. Kiedy próbowali interweniować, złodziej zaczął im grozić, a następnie uciekł. Na szczęście, płocka policja szybko go dopadła i odzyskała skradzione przedmioty.

Czytaj dalej pod materiałem wideo.

Grozi mu 15 lat więzienia

To nie pierwszy raz, kiedy 63-latek ma problemy z prawem. Był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. Teraz odpowie za swoje czyny w warunkach recydywy, co oznacza, że kara będzie surowsza. Grozi mu nawet 15 lat więzienia.

"W czwartek, 15 maja, sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące" - przekazała Komenda Miejska Policji w Płocku.

Sonda
Czy recydywiści powinni być karani jeszcze surowiej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki