Spis treści
Bandyci zażądali 300 tys. euro
Sprawa miała swój początek na początku lipca. To wtedy do uszu stołecznych śledczych dotarła szokująca informacja o próbie wymuszenia rozbójniczego. Dwaj mężczyźni, w wieku 53 i 38 lat, z zimną krwią, w celu osiągnięcia gigantycznej korzyści majątkowej, posunęli się do najgorszego: zagrozili poszkodowanemu zamachem na jego życie i mienie. Ich żądanie było astronomiczne: 300 tysięcy euro! Policjanci przystąpili do działania.
Błyskawiczne zatrzymania w Grodzisku i Gorlicach
W ubiegłym tygodniu doszło do przełomu. Wykonując postanowienie Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie do akcji wkroczyli mundurowi od zadań specjalnych – funkcjonariusze z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Warszawie. Z prędkością błyskawicy weszli do miejsc zamieszkania podejrzewanych bandytów.
Pierwsze zatrzymanie miało miejsce w Grodzisku Mazowieckim. Tam w ręce stróżów prawa wpadł 53-latek. Można sobie tylko wyobrazić jego minę, gdy zobaczył przed sobą uzbrojonych po zęby kontrterrorystów. Drugi z podejrzanych został namierzony i zatrzymany na terenie województwa małopolskiego, w okolicach Gorlic.
Narkotyki i gotówka w kryjówkach bandytów
Podczas przeszukania lokali, w których zatrzymano bandytów, policjanci natrafili na masę podejrzanych przedmiotów. To nie byli zwykli wyłudzacze! W ich kryjówkach znaleziono kokainę, tabletki MDMA, telefon komórkowy, karty SIM, wagi, dokumenty, a przede wszystkim gotówkę, którą zabezpieczono na poczet przyszłych kar.
Zarzuty i areszt – 53-latek za kratami
Po zatrzymaniu, obaj podejrzani zostali przewiezieni do Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie. Tam usłyszeli zarzuty usiłowania wymuszenia rozbójniczego.
Sąd, na wniosek prokuratora, zastosował wobec 53-latka najsurowszy środek zapobiegawczy – tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Mężczyzna został już osadzony w areszcie śledczym. Tam będzie miał dużo czasu na przemyślenia, zanim stanie przed sądem.
Co z drugim bandytą? 38-latek został objęty policyjnym dozorem. To oznacza, że choć nie trafił do aresztu, jest pod stałą obserwacją policji. Musi regularnie stawiać się na komisariacie.
Polecany artykuł: