Grzegorz Braun odpowie za zgaszenie świec chanukowych i inne skandale
Proces Brauna budzi ogromne zainteresowanie. Jak poinformował obrońca Brauna, mec. Krzysztof Łopatowski, wtorkowe posiedzenie (14 października) miało charakter techniczny i służyło ustaleniu terminów rozpraw, które potrwają aż do marca przyszłego roku. Łopatowski zapewnił również, że jego klient stawi się na rozprawie 8 grudnia i złoży wyjaśnienia.
Adwokat podkreślił, że Braun ustosunkuje się do wszystkich zarzutów zawartych w akcie oskarżenia. Jednocześnie zwrócił uwagę na dużą liczbę świadków w sprawie – ponad 60 osób.
– Uważamy, że wszyscy świadkowie są w tej sprawie istotni i należy ich przed sądem przesłuchać – dodał mec. Łopatowski.
Lista zarzutów jest długa
Prok. Artur Wańdoch z Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformował, że sąd nie uwzględnił wniosku obrońców o zwrot sprawy do prokuratury w celu uzupełnienia postępowania. Prokurator przypomniał, że Braunowi postawiono siedem zarzutów, za które grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Zarzuty dotyczą m.in. wydarzeń w Sejmie z 12 grudnia 2023 roku, kiedy to Braun zgasił gaśnicą zapalone świece w świeczniku Chanuki, obrażając tym samym uczucia religijne wyznawców judaizmu. Ponadto, europoseł miał naruszyć nietykalność cielesną kobiety, która interweniowała w celu ochrony porządku publicznego, kierując w jej stronę strumień gaśnicy z substancją proszkową i powodując u niej lekki uszczerbek na zdrowiu.
Kolejne zarzuty dotyczą zajść w budynku Narodowego Instytutu Kardiologii w 2022 roku, gdzie Braun wtargnął na spotkanie dyrekcji placówki i zaatakował jej dyrektora, dr. Łukasza Szumowskiego. Oskarżenie obejmuje również uszkodzenie mienia w Niemieckim Instytucie Historycznym w 2023 roku, gdzie Braun miał zablokować wykład prof. Jana Grabowskiego o Holokauście. Ostatni zarzut dotyczy uszkodzenia choinki bożonarodzeniowej w Sądzie Okręgowym w Krakowie w 2023 roku.
Uchylenie immunitetu i kolejne wnioski prokuratury
Akt oskarżenia przeciwko Braunowi trafił do sądu rejonowego w lipcu. Postępowanie karne umożliwiło uchylenie mu w maju przez Parlament Europejski immunitetu. Obecnie w PE procedowane są kolejne wnioski Prokuratora Generalnego o uchylenie europosłowi immunitetu.
Pierwszy z tych wniosków związany jest z wydarzeniami z kwietnia, gdy Braun próbował dokonać „zatrzymania obywatelskiego” ginekolożki w szpitalu w Oleśnicy, wykonującej tam legalne aborcje. Kolejne wnioski dotyczą m.in. zniszczenia wystawy poświęconej społeczności LGBT w Sejmie, pomówienia organizatorów akcji społecznej „Żonkile” oraz kradzieży flagi Ukrainy i flagi UE.
Trzeci wniosek skierowany do PE dotyczy publicznego zaprzeczania przez Brauna zbrodniom popełnionym w byłym niemieckim, nazistowskim obozie KL Auschwitz-Birkenau.