Parówki grozy mogły je zabić! Szok na warszawskim Bemowie

i

Autor: Pixabay zdjęcie ilustracyjne

Parówki grozy mogły je zabić! Szok na warszawskim Bemowie

2022-01-14 7:54

Szok! Właściciele zwierząt na Bemowie nie mogli spać spokojnie. Ktoś bowiem tak bardzo nie lubił czworonogów mieszkających w sąsiedztwie, że na klatce schodowej rozkładał parówki naszpikowane haczykami wędkarskimi! Sprawą zajęli się policjanci, którzy zatrzymali odpowiedzialną za cierpienie zwierząt 44-letnią kobietę. Grozi jej teraz do pięciu lat więzienia.

Sprawa wyszła na jaw, gdy do policjantów na Bemowie zgłosiła się kobieta, która zawiadomiła, że jej pies cierpi z powodu zjedzonego pokarmu w którym był ostry przedmiot. Właścicielka zabrała swojego pupila do lekarza weterynarii, który po przeprowadzeniu badań potwierdził przypuszczenia kobiety. Na osiedlu grasował zwyrodnialec, który bardzo nie lubił zwierząt!

Kryminalni przeanalizowali monitoring i wraz z dochodzeniowcami skrupulatnie gromadzili materiał dowodowy. Prawda okazała się szokująca. - Okazało się, że związek z tym ma znajoma pokrzywdzonej. Z wstępnych ustaleń wynika, że kobieta rozkładała na klatce schodowej parówki, w których były ukryte haczyki wędkarskie. Swoim zachowaniem naraziła zwierzę na cierpienie lub śmierć - wyjaśniła kom. Marta Sulowska z bemowskiej policji.

Horror na Bemowie. Wkładała haczyki do parówek i zostawiała psom

i

Autor: KRP IV - Bemowo, Wola Horror na Bemowie. Wkładała haczyki do parówek i zostawiała psom

Funkcjonariusze zapukali do drzwi mieszkania 44-letniej kobiety i ją zatrzymali. Usłyszała już zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi jej kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Policjanci nie kończą na tym sprawy. Będą ustalali, czy przez bezduszne działanie 44-letniej mieszkanki Bemowa nie ucierpiało jeszcze jakieś bezbronne zwierzę.

Nie bądźmy obojętni!

Policja przypomina, że zwierzę nie jest rzeczą. - Jest istotą żyjącą, zdolną do odczuwania cierpienia, a człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę - stwierdziła kom. Marta Sulowska.

"Przypominamy, jeśli posiadasz informację o znęcaniu się nad zwierzętami poprzez m.in. torturowanie, zabijanie, przetrzymywanie ich w niewłaściwych warunkach bytowania lub oferowaniu do sprzedaży bądź kupna zwierząt i roślin zagrożonych wyginięciem skontaktuj się z Policją" - apelują funkcjonariusze.

Można to zrobić nawet mailem. Komenda Stołeczna Policji stworzyła specjalny adres: [email protected], na który można wysyłać sygnały o niepokojących zdarzeniach. Na stronie KSP dostępne są również adresy mailowe poszczególnych komend rejonowych i powiatowych garnizonu warszawskiego. Nie bądźmy obojętni na krzywdę zwierząt!

Sonda
Czy byliście świadkami znęcania się nad zwierzętami?
Ulice w Warszawie jak szwajcarski ser! Drogowcy walczą po zimie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki