Leżała dwa tygodnie w odchodach

i

Autor: OTOZ Animals Inspektorat Warszawa Leżała dwa tygodnie w odchodach

HORROR w centrum Warszawy. Leżała dwa tygodnie w ODCHODACH, piła wodę z WC. Uratowali ją w ostatniej chwili [GALERIA]

2021-02-04 17:49

Kiedy została adoptowana myślała, że będzie wiodła szczęśliwe życie u boku osób, które ją będą kochać i troszczyć się o nią. Rzeczywistość okazała się być brutalna. Była katowana, a kiedy miała 6 miesięcy została zamknięta w mieszkaniu. Tylko czujność osoby, która zgłosiła tę sprawę spowodowała, że jeszcze żyje.

Pozostawiona sama sobie

Od jakichś dwóch tygodni nikt się nią nie interesował. Jest skrajnie wychudzona, a właścicielka próbowała wmówić, że ma taką budowę ciała. Koka, bo tak wabi się psinka była głodzona, katowana i dzień w dzień walczyła o swoje życie. Ma dopiero rok, a tyle już przeszła…

Nie spełniła oczekiwań rodziny adopcyjnej

Kiedy miała 6 miesięcy została zamknięta w mieszkaniu. Jeszcze kiedyś właścicielka się nią interesowała i od czasu do czasu rzuciła trochę jedzenia – informuje OTOZ Animals Inspektorat Warszawa. Para zakupiła psinkę w „pseudohodowli” i miała być wymarzonym amstaffem. Kiedy psinka nie spełniła oczekiwań jej nowych właścicieli mężczyzna zaczął się znęcać nad nią. Była katowana prawie codziennie. Przez to Koka przeraźliwie boi się mężczyzn. - Sunia ma obrzęk w okolicy lewego oka, który jest wynikiem ostatniego pobicia, a silnie poprzerastane pazury tylko dowodzą, że pies nie opuścił mieszkania od bardzo długiego czasu – relacjonują OTOZ Animals Inspektorat Warszawa.

Na szczęście żyje

Pies był zostawiony na pewną śmierć! Na szczęście sunia przeżyła. Pupil jest z nami tylko dlatego, że piła wodę z toalety. Gdyby nie czujność osób, które zgłosiły znęcanie się nad zwierzętami to odeszłaby po cichu.

I wy możecie pomóc

Co robią zwierzęta, gdy nikt nie patrzy? Dziki i ryś złapane w fotopułapkę

Kochani, prosimy Was o wsparcie Musimy opłacić bieżące koszty - badania krwi, wizytę w klinice i odrobaczanie. Koka jest skrajnie wychudzona i ma niedobory, stąd musi jeść specjalistyczną karmę, a to kosztuje. Czeka ją sterylizacja.  https://www.ratujemyzwierzaki.pl/suczkakoka

21 2030 0045 1110 0000 0228 6890

Tytułem: suczka Koka

Za każdą pomoc z całego serca dziękujemy - piszą OTOZ Animals Inspektorat Warszawa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki