- Na lotnisku w Radomiu zakończono oględziny pasa startowego, terenów przyległych i części wraku F-16.
- Decyzja o ponownym wykorzystaniu pasa startowego należy do władz lotniska.
- Wrak samolotu został przeniesiony w jedno, ustalone miejsce.
- Katastrofa miała miejsce w czwartek po godz. 19, podczas ćwiczeń przed AirSHOW w Radomiu.
- Zginął pilot, mjr Maciej „Slab” Krakowian.
Wrak samolotu został przeniesiony w jedno, ustalone miejsce. Prokuratura planuje teraz pozyskanie dalszego materiału dowodowego i specjalistycznych opinii.
Tragiczny wypadek podczas przygotowań do pokazów
Do katastrofy doszło w czwartek po godz. 19. Pilot myśliwca, mjr Maciej „Slab” Krakowian, nie przeżył wypadku. Nad ustaleniem przyczyn tragedii pracuje Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, która współdziała z prokuraturą i Żandarmerią Wojskową.
Zakrojone na szeroką skalę działania
Według prok. Skiby czynności zabezpieczające objęły teren znacznie większy niż pierwotnie planowano. Było to możliwe dzięki ścisłej współpracy członków komisji, prokuratorów wojskowych z Warszawy i Lublina oraz funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej m.in. z Warszawy, Lublina, Przasnysza, Krakowa, Łasku i Bydgoszczy. W sobotę do działań włączono prawie 200 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy tyralierą przeszukiwali zieleń wokół pasa startowego. W pracach uczestniczyło także kilkudziesięciu saperów wyposażonych w specjalistyczny sprzęt.
Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej, najbliższy briefing lub komunikat w sprawie zostanie wydany najwcześniej w środę po południu. Do tego czasu prokuratura wraz z Komisją Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego ma podsumować dotychczasowe ustalenia. Skiba ocenił współpracę z komisją jako „wzorową i niezwykle profesjonalną”.