Policjantka z powołania
Kinga Drewniak-Taras wstąpiła do Policji w 2018 roku, kierując się pragnieniem pomagania innym. Jeszcze przed rozpoczęciem służby angażowała się w zajęcia sportowe dla dzieci i młodzieży, a także aktywnie działała w obszarze profilaktyki społecznej, wspierając młodych ludzi w rozwiązywaniu ich problemów.
Z Warszawy do Legionowa
Początkowo policjantka służyła w Wydziale do Spraw Nieletnich i Patologii w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa III. Tam pomagała dzieciom, młodzieży i ich rodzinom w rozwiązywaniu trudnych sytuacji. Prowadziła również zajęcia profilaktyczne. Odwiedzała liczne przedszkola, szkoły podstawowe i ponadpodstawowe.
We września 2023 roku pani Kinga przeniosła się do Komendy Powiatowej Policji w Legionowie. To jednak nie była jedyna zmiana w jej życiu. Niepokojące objawy skłoniły ją do szukania odpowiedzi w gabinecie lekarskim. I to właśnie tam dwa lata temu usłyszała druzgocącą diagnozę – stwardnienie rozsiane.
Stwardnienie rozsiane to choroba, która każdego dnia stawia przed Kingą nowe wyzwania. "„Dlaczego ja?” - pytałam. Przecież całe życie byłam zdrowa, wysportowana, sprawna. A jednak to mnie dotknęło. (...) Oprócz wielu dolegliwości, najtrudniejsze są dla mnie niedowłady lewej strony ciała i zaburzenia równowagi" - napisała na stronie fundacji.
Mimo to, Kinga nie poddaje się i walczy z całych sił. Ma dla kogo – jest żoną policjanta i mamą dwójki dzieci. Leczenie i rehabilitacja są jednak bardzo kosztowne.
Apel o pomoc dla Kingi
"Koledzy i koleżanki z legionowskiej komendy oraz kierownictwo wspierają Kingę, jak tylko mogą. Jednak to nie wystarczy. Dlatego zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli z apelem o wsparcie. Każda, nawet najmniejsza kwota, ma znaczenie i może pomóc Kindze w walce o zdrowie i normalne życie" - przekazali znajomi z formacji.
Pomoc dla Kingi: